Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Ulubiona bajka Twojego dzieciństwa (wiem, że jest więcej bajek, ale obecnie więcej nie mogę sobie przypomnieć :)) |
"Kopciuszek" |
|
14% |
[ 3 ] |
"Śpiąca Królewna" |
|
9% |
[ 2 ] |
"Mała Syrenka" |
|
28% |
[ 6 ] |
"Królowa Śniegu" |
|
19% |
[ 4 ] |
"Cudowna lampa Aladyna" |
|
4% |
[ 1 ] |
"Tomcio Paluch" |
|
0% |
[ 0 ] |
"Jaś i Małgosia" |
|
0% |
[ 0 ] |
"Brzydkie kaczątko" |
|
9% |
[ 2 ] |
"Roszpunka" |
|
14% |
[ 3 ] |
"Złotowłosa i trzy niedźwiedzie" |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 21 |
|
Autor |
Wiadomość |
Le Pont Japonais
zaprzyjaźniony z piórem
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 rząd, 5 grób
|
Wysłany: Czw 16:56, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
"Brzydkie Kaczątko". Zawsze wierzyłam i nadal wierzę, że z każdego brzdkiego kaczątka kiedyś powstanie przepiękny łabędź.
No i strasznie dużo obrazków do tego malowałam. najeziorze, zamarzniętego w lodzie itd. i wieszałam to wszystko w pokoju rodziców
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
nevada
pozer
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:25, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
„Roszpunka”
Zawsze marzyłam o byciu zamkniętą w wieży księżniczką, którą uratuje Książę z Bajki. Właśnie o tym były moje pierwsze opowiastki, małe, niewinne i pełne dziecięcych marzeń. I to jest to, czego potrzebuje każdy z nas.
Nevada
Polecam lekturę słownika interpunkcyjnego. Poprawiłam, ale na przyszłość stosuj się do ogólnoprzyjętych zasad pisowni, w tym wypadku przecinków - riel, moderatorka rozkojarzona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viga
natchniony pisarz
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dark Valley
|
Wysłany: Czw 19:21, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Odkąd pamiętam, zawsze kochałam "Śpiącą królewnę". Moja mama często powtarzała, że zachowuję się jak ona . Potrafiłam godzinami oglądać obrazki w tej bajce, a rysunki z dzieciństwa zawsze wzorowałam na tej jednej postaci. Na drugi rzut poszedł "Kopciuszek" - ukochany, wzruszający. O tyle dziwny, że jeszcze ze zbioru braci Grimm.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahasz Karooa
pisarz - amator
Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: ze Skrzydeł i Kłów
|
Wysłany: Sob 15:18, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Wyłamałam się i zagłosowałam na "Królową śniegu". Odkąd pamiętam, co rok męczyłam mamę, żeby mi poczytała pod choinką. Oczywiście od kilku lat już tego nie robię. ^^
Choć przyznam, że wolałam "Dwanaście łabędzi", czy coś w tym rodzaju. Te koszulki z pokrzyw... Zawsze mi było żal najmłodszego, któremu miłosierna siostrzyczka nie uszyła do końca. Zna ktoś? A już zupełnie biłam pokłony przed jedną bajką braci Grimm. Coś tam o księciu zamienionym w lisa było. I o jakimś jabłku. Ale pamiętam, że w którymś momencie ktoś temu lisowi ucina łapki. No cóż. Widać od najmłodszego miałam skłonności do tragizmu. A raczej krwawych scen, bo na przykład "Mała syrenka" strasznie mnie denerwowała.
Kłaniam się,
Ż.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malice
pisarz - amator
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:55, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
A ja kochałam Gumisie czy coś takiego xD. Ktoś to pamięta?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|