Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Werka
forumowa maskotka
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dreams of Californication...
|
Wysłany: Śro 14:13, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja miałam test z polskiego "Złoty Wiek", rozprawkę na temat: "Czy pomagając innym, stajemy się szczęśliwsi?".
Co do twojego tematu Len, to może...hmm... myślałam o Antygonie, ale ona nic nie zyskała, gdy sprzeciwiła się władzy, a wręcz przeciwnie...no chyba, żeby spojrzeć na to z tej strony, że działa zgodnie z świętymi prawami boskimi, która uważała za ważniejsze od ziemskich i przez Bogów, będzię to jej wynagrodzone...
Nie mam innego pomysłu..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gryfica
mistrz pióra
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z poprzedniego wcielenia
|
Wysłany: Czw 16:22, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
<wchodzi ostrożnie i cicho uchylając drzwi. Rozgląda się i po dłuższym namyśle siada przy stoliku obok stolika zebranych i zamawia herbatkę owocową. Odwraca sobie krzesło w stronę zebranych>
<przysłuchuje się rozmowie zebranych i nic z niej nie rozumie>
Jakoś strasznie młodo się tu czuję... Jeśli dobrze załapałam to rozmawiacie o testach do liceum, prawda? Jedyne testy o których Ja mogę rozmawiać to testy do gimnazjum, które już na szczęście napisałam pomyślnie.
<popija łyk herbatki>
Mogę się zapytać o wiek innych osób udzielających się na tym forum? ja jestem rocznik 93... Jest ktoś jeszcze z takowego?
Niestety więcej nie napiszę, bo klawiatura mi zbrzydła po pisaniu opowiadania na informatyce. Pozdrawiam wszystkich
|
|
Powrót do góry |
|
|
riel
moderatorka rozkojarzona
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: paradise city.
|
Wysłany: Czw 17:18, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Pisanie opowiadań na informatyce? Fajnie macie na tych lekcjach
Ja jestem rocznik '91, i z tego, co się orientuję, Werka i Len są moimi rówieśniczkami.
Dobrze mówię, dziewczyny? ;]
Dobrze mówisz :]
W.
Bardzo dobrze nawet =)
L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gryfica
mistrz pióra
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z poprzedniego wcielenia
|
Wysłany: Czw 17:50, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
<krzywi się>
Nie mamy fajnie... Musieliśmy napisać przynajmniej 5 stron o Sprawiedliwości. Trochę po obsmarowywałam naszych kochanych polityków
Niby nie trudne, ale tylko Ja z siostrą napisałyśmy ponad dwie strony w dwie godziny lekcyjne), a reszta nie napisała nawet jednej
<popija sobie dalej herbatkę, której nie zostało już zbyt wiele i myśli o swoim wieku>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Len
moderatorka sarkastyczna
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: spod ciemnej gwiazdy
|
Wysłany: Wto 18:18, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
<Len wchodzi zmordowana i opada bezsilnie na najbliższe krzesło>
- To ja się wam teraz pochwalę, że gram w jasełkach. W piątek wystawiamy je w szkole na 3 pierwszych lekcjach. Ogólnie jasełka były planowane od początku miesiąca... Tyle, że od tego początku to już 3 razy zmieniali scenariusz. A 4 razy rozdawali role od nowa. A teraz się dziwią, że kiepsko gramy. Ciekawe dlaczego...
Poza tym ciągle naskakują na nas, na gimnazjum! Że mówimy za szybko, że źle recytujemy, że źle się ruszamy! Bo to małe dziecko z podstawówki, które gra Anioła Śmierci i ma 140 cm wzrostu i nie jest wstanie się nauczyć przez tydzień trzech linijek tekstu to oczywiście gra świetnie. Mówi za cicho, zacina się i przy moim koledze, który gra Heroda i ma ponad 180 cm wygląda po prostu idiotycznie. Publiczność nas chyba śmiechem zabije. To będzie masakra. Świąteczna Masakra Spowodowana Głupim Scenariuszem i Tępymi Dziećmi w Gimnazjum nr 17!
Rany, ale ja jestem dzisiaj wpieniona...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gryfica
mistrz pióra
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z poprzedniego wcielenia
|
Wysłany: Wto 18:36, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
<wchodzi trzęsąc się z zimna i zamawia gorącą czekoladę>
Do Len: A Ty jaką rolę grasz??
Ja w szkolnych jasełkach nie gram z powodu takiego, że nie mam na nie czasu... Ale za to uczę się coraz to nowych dyscyplin sportu. Dzisiaj dwóch kolegów zdążyło na mnie nawrzeszczeć, że nie umiem grać w piłkę nożną, a na następnej lekcji moja drużyna wygrała 4:0, w tym 2 gole moje...
Ale Ja już muszę iść... Dzisiaj mam jeszcze kręcenie serialu...
<dopija czekoladę i żegnając się ze wszystkimi wychodzi na mróz>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Len
moderatorka sarkastyczna
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: spod ciemnej gwiazdy
|
Wysłany: Śro 12:35, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
<Len wkrada się cichaczem zadowolona, jak diabli. Udało jej się dostać do komputera w czytelni szkolnej>
Gryfica, ja gram Dziecko1. Odzywam się dwa razy i mówię łącznie 5 linijek. Nie jest to najbardziej pasjonująca rola, jaką możnaby sobie wymarzyć xD Chciałam grać diabła, ale tą rolę dostała moja koleżanka. Cóż, mówi się trudno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gryfica
mistrz pióra
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z poprzedniego wcielenia
|
Wysłany: Czw 13:18, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Uf... Dorwałam się do komputera na informatyce Co do jasełek, to dzisiaj byliśmy na nich w kościele. Występowały trzy osoby z Mojej klasy. Jak to dobrze mieć normalną nauczycielkę od informatyki. Mamy dwie wolne lekcje z okazji Świąt Jutro ostatni dzień szkoły! Już się nie mogę doczekać chwili kiedy o 6:30 nie będę musiała wstać z łóżka i będę miała cały dzień na siedzenie przed komputerem...
<zamawia jeszcze jedną czekoladę, ponieważ poprzednia już przestała istnieć>
Straszny rozgardiasz mam teraz w klasie... Nasza wychowawczyni wyjeżdża 4 Stycznia do Chin na 3,5 roku i musimy znaleźć jakiś prezent pożegnalny.
<rozgląda się po prawie pustym pomieszczeniu>
Mam nadzieję, że przez Święta będzie tutaj większy ruch. Jutro klasowa wigilia. Mam nadzieję, że nie zrobimy takiej wsi jak na ostatniej... Ale teraz jest nowa klasa, więc może będzie inaczej.
Pochwalę się. Zajęłam siódme miejsce na ostatnich zawodach Mogło być lepiej, ale gorzej też... Przegrałam z dziewczyną, która potem te zawody wygrała, więc nikt mi nie będzie tej przegranej wypominał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
riel
moderatorka rozkojarzona
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: paradise city.
|
Wysłany: Pią 22:42, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nareszcie święta...
<zamawia gorącą czekoladę>
Ale mam pisaniny na ten tydzień... Konkurs, jedno opowiadanie, drugie opowiadanie... Ale z drugiej strony to dobrze, wreszcie mam czas na robienie tego, co kocham robić.
A, i zgłosiłam się to świetnego konkursu. Mamy z koleżankami napisać scenariusz na szkolne przedstawienie pożegnalne dla klas trzecich. Super ;]
I zawsze, jak słysze słowo ,,przedstawienie" ogarnia mnie niemal paniczny strach. Chwaliłam się już, że jakoś w marcu (?) mam premierę Snu Nocy Letniej? Macie przed sobą dumnego Filostrata (no dobrze, i co z tego, że mam raptem kilka kwesti?), mistrza zabaw i uciech na dworze ateńskim ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viga
natchniony pisarz
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dark Valley
|
Wysłany: Sob 13:54, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
<wchodzi, ostrożnie rozglądając się po bokach>
>potyka się o własny, nieco przydługi płaszcz>
<siada przy stoliku i zamawia herbatkę>
Święta, święta... ach, kocham to. Nawet sprzątanie ma w sobie "to coś".
U mnie wczoraj jasełka były. Ech. Nie najgorzej, choć klasa druga (liceum) tremy chyba dostała, bo przez bite pięć minut jak kołki stali... Za to król Herod był super.
U mnie składka na prezent dla naszej byłej wychowawczyni z okazji narodzin synka.
Konkurs... Kurcze, wzięłabym udział, ale nie wiem kto jeszcze się na to pisze. A bez konkurencji to jakoś... dziwnie. ^^'
|
|
Powrót do góry |
|
|
riel
moderatorka rozkojarzona
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: paradise city.
|
Wysłany: Sob 15:30, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Virgina, chodzi ci o wyzwanie?
Jasełka u nas w szkole były bezkonkurencyjne. Przedstawienie, jak zwykle opowieść o narodzenie Chrystusa. Potem występ szkolnego chóru, czyli oczywiście kolędy itp. A na koniec co? Puszczają jakieś techno i na środek wybiegają czirliderki xD Jakie to klimatyczne było... ^^'
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gryfica
mistrz pióra
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z poprzedniego wcielenia
|
Wysłany: Sob 15:33, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
< wtacza się, ledwie stojąc na nogach po kilkugodzinnej pracy przy garach i zamawia herbatę>
Nie ma to, jak atmosfera Świąt. Razem z Babcią zrobiłam dzisiaj około 170 uszek, a jeszcze są do zrobienia pierogi... Dopiero dzisiaj zapakowałam prezenty, a z łóżka podniosłam się o 11, bo trzeba było się za coś zabrać... U Mnie w domu zawsze na Święta samemu się robi uszka i barszcz, więc jest dużo pracy. Na wigilii klasowej było nawet fajnie, ale trochę jedzenia jednak latało. I tylko gdyby Moja mama nie przyszła na Wigilię :/.
Ale Ja muszę już lecieć. Jeszcze jest wiele do zrobienia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viga
natchniony pisarz
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dark Valley
|
Wysłany: Sob 15:42, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Virgina, chodzi ci o wyzwanie? |
Poniekąd. Bo w szkole też konkurs. Ech. :/ Kurde, dlaczego ciągle muszę się powtarzać? Podpis zmienię, żeby wszyscy wiedzieli, że za VIRGINĘ to ja gryzę. Za VIGĘ już nie.
Przepraszam ;] Zapamiętam na przyszłość
Na szczęście pierogi i uszka są już za mną. Z mamą zrobiłyśmy 150 z grzybkami, 150 z serkiem i 50 ze śliwkami. Do tego ok. 150 uszek. A dziś choinki...
U mnie na jasełkach nawet nie przedstawili narodzin Chrystusa. Tylko król Herod, który dowiaduje się, że ktoś może go obalić... A całość poezją - przynajmniej tyle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
riel
moderatorka rozkojarzona
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: paradise city.
|
Wysłany: Sob 16:18, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Matko kochana, co was tak na te pierogi wzięło? ^^ Ja nie mam ani jednego. Pewnie kupimy jutro w najbliższym sklepie.
I właśnie skończyłam ubierać choinkę. Boże. Mam w tym roku choinkę tylko w moim pokoju (zawsze była też u rodziców), więc ubierałam sama. I może nie jest największa, ale moja i to czyni ją najpiękniejszą na świecie ;] Jak naładują mi się bataerie w aparacie, to wam się pochwalę, jak wygląda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Werka
forumowa maskotka
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dreams of Californication...
|
Wysłany: Sob 23:21, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jestem padnięta. Cały dzień na nogach.
Zakupy zrobione.
Prezenty zapakowane.
Taby kolejnych kolęd wydrukowane, niektóre nawet już 'przegrane' na gitarce
Choinka wystrojona w salonie.
Sałatka zrobiona.
Ciasta upieczone.
Sznureczki, a na sznureczkach cukierki, przed chwilą powieszone na choince.
Całość spędzona dzisiaj w necie - 20 minut, czyli jestem w tzw 'trybie głodowym' xD
Bałagan na biurku zostawiam xD
Chcę spać.
Idę spać xD Dobranoc
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|