Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
riel
moderatorka rozkojarzona
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: paradise city.
|
Wysłany: Pią 19:54, 07 Kwi 2006 Temat postu: Słowo Pisane Cafe |
|
|
Witam. Tu możemy rozmawiać o wszystkim i o niczym. O życiu, szkole, miłości itp. Takie tam pogaduchy... Można offtopować, dopuszczane także jednolinijkowce.
W naszej kafejce do nabycia mamy kawę, soczek i herbatkę.
No, i może troszkę bardziej procentowe napoje...
Usiądźcie wygodnie, rozgoście się i mówcie, co wam ślina na język przyniesie.
[Pomysł zaczerpnięty z gryfońskiego. Jeśli nadal nie wiecie, o co chodzi, to tu znajdziecie podobne tematy: [link widoczny dla zalogowanych] oraz ZPCL na gryfońskim.]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kasey
utalentowany geniusz
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 20:33, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
<uchyla drzwi i rozgląda się nieśmiało po wnętrzu>
<zauważa, że jest całkiem pusto, więc wchodzi do środka i siada w najdalszym stoliku, w najciemniejszym kącie>
- T-to ja poproszę czekoladę na gorąco...
Hehe, to było tytułem wstępu, bo w końcu musiałam jakoś zaistnieć w knajpce
I wiecie, co Wam powiem? Nigdy więcej nie pójdę na spacer w butach na obcasie. O nie!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
riel
moderatorka rozkojarzona
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: paradise city.
|
Wysłany: Nie 11:57, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
<wchodzi i dyskretnie zamawia kawę>
A ja nigdy więcej nie postawię laptopa przy lampce hologenowej (?).
Szczególnie, jeśli nie jest on mój...
Roztopił wam się kiedyś monitor?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Werka
forumowa maskotka
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dreams of Californication...
|
Wysłany: Nie 12:22, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
<wchodzi i z głośnym hukiem zamyka drzwi. Rozgląda się. Zauważa wolne miejsce obok Riel. Przysiada się. Zamawia kieliszek sherry i zaczyna rozmowę. >
- Mi na szczęście się jeszcze monitor nie roztopił, ale ostatnio mam ciągłe kłopoty z myszką.
Ale co tam, nie ma co narzekać, niedzielne popołudnie, luz, spokój, zero zmartwień...[ nie licząc jutrzejszego sprawdzianu z chemii...]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasey
utalentowany geniusz
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 13:09, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
<znudziło jej się samotne siedzenie, więc bierze swoją na pół wypitą czekoladę i przysiada się do Werki i riel>
- Hmmm... roztopiłaś monitor? (:/) To chyba nic fajnego, nie? Mi nigdy się coś takiego nie zdarzyło, chociaż z myszką też mam problemy. Całe szczęście, że mam zapasową
|
|
Powrót do góry |
|
 |
riel
moderatorka rozkojarzona
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: paradise city.
|
Wysłany: Nie 13:15, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nic fajnego?
Nie żatuj...
:/
Tym bardziej, że to był laptoptop taty...
Werka, to w takim razie życzę powodzenia. A wy trzymajcie za mnie kciuki na jutrzejszym sprawdzienie z geografii
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasey
utalentowany geniusz
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 14:02, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ojć, riel, to musiało być nieprzyjemne bardzo <głaszcze>
Będziemy (przynajmniej ja) trzymać kciuki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Werka
forumowa maskotka
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dreams of Californication...
|
Wysłany: Nie 14:59, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
<wchodzi zdyszana i ostatnimi resztkami sił, prosi o jakiś energetyzujący napój>
Właśnie wróciłam z Tour de Kartuzy Taka popołudniowa przejażdżka rowerowa po mieście. Drugą połowę niedzielnego popołudnia spędzam przy kompie
Riel - Będziemy (przynajmniej ja i Kasej) trzymać kciuki
<pije>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Len
moderatorka sarkastyczna
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: spod ciemnej gwiazdy
|
Wysłany: Nie 15:53, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
<Uchyla drzwi, zerka. Zamyka. Znowu uchyla, patrzy. Wchodzi. Szybko idzie do bufetu zamawia jabłkową herbatę i siada przy stoliku z Kasey, Riel i Werką>
- Cóz, ja też będę trzymać kciuki, Riel. Ale pod warunkiem, że ty będziesz też trzymała kciuki za mnie. Ja mam sprawdzian z biologii i angielskiego... Na drugi nic nie umiem, bo z głowy wyleciała mi większość słówek i czasowników nieregularnych.
<Dopija herbatę>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasey
utalentowany geniusz
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 16:05, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
<zamawia duże piwo>
- Ojć, biedne Wy jesteście. Trzymam kciuki. Ja jutro nie mam nic, na co mogłabym się uczyć. I generalnie takie coś mi się podoba Więc spokojnie mogę potrzymać kciuki
<upija spory łyk piwa>
- A tak w ogóle to jestem wykończona, bo własnie skończyłam porządki przedmaturalne w szafkach i biurkach mych. I rezultatem są trzy ogromniaste reklamówki ze śmieciami stojące pod ścianą i czekające aż odpocznę, napiję się i pójdę je wyrzucić...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Katie
początkujący publicysta
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z miejsca, do którego nie chodzą grzeczne dziewczynki.
|
Wysłany: Nie 16:25, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
[Zbliża się do drzwi pewna siebie. Drzwi się zacięły. Klnie pod nosem, szarpiąc klamkę. Po piętnastu minutach walki z całym impetem rzuca się na drzwi, które w końcu ustępują. Podnosząc się z podłogi słabym głosem zamawia cappucino i cichutko siada przy stoliku przy oknie.]
- ...
[oczywiście nic nie mówi, wciąż zszokowana wizją spalonego monitora.]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
riel
moderatorka rozkojarzona
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: paradise city.
|
Wysłany: Nie 16:38, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nie spalonego, tylko roztopionego
Len, jasne, że będę trzymać kciuki...
Kasejka, też dziś robiłam porządki
<wzdryga się z obrzydzeniem>
Koszszmar...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasey
utalentowany geniusz
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 16:46, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
<zerka w stronę samotnie siedzącej Katie>
- Może siądziesz przy nas?
<uśmiecha się przyjaźnie>
- No, ja też się wzdrygam na wspomnienie o porządkach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Katie
początkujący publicysta
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z miejsca, do którego nie chodzą grzeczne dziewczynki.
|
Wysłany: Nie 16:52, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
[odpowiada uśmiechem i z cichutkim "cześć" przysiada się do stolika]
- Porządki? Brr... Mam właśnie odzłamianie podwórka. Wywozimy pralki, żelastwo, druty, taczki, i tym podobne. [zerka mimowolnie na pokaleczone ręce]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasey
utalentowany geniusz
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 16:56, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
- Ojć, to biedna jesteś <głaszcze>. Takie odzłamianie jest sto razy gorze niż wyrzucanie śmieci z szafek. Ech, współczuję...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|