Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marik
utalentowany geniusz
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 7:14, 15 Maj 2006 Temat postu: Postacie |
|
|
A więc tak...
Nie wiem, czy tylko ja mam problem ze stworzeniem postaci. W większości wychodzą mi sztywne i schematyczne marionetki. Nie wiem, jaka jest receptura na ciekawego bohatera, mam nadzieję że wam uda się trochę rozjaśnic w mojej ciemnej głowie
Zauważyłam tylko, że jeśli za bardzo lubię swojego bohatera, gorzej mi się pisze. O postaciach niepozytywnych i przeciętnych pisze się prościej.
Czy tylko ja tak mam? No i przede wszystkim: co można z tym zrobic?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kasey
utalentowany geniusz
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 12:01, 15 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ech, problem bohaterów chyba ma każdy.
Sądzę, że obmyślając to, jaki nasz bohater będzie trzeba znaleźć mu jakieś cechy charakterystyczne tylko dla niego. Jakieś dziwactwa, charakterystyczne zwroty, czy coś w podobie. Wydaje mi się, że to jest podstawa przy obmyślaniu charakteru danej postaci.
I to chyba na początek.
No trzeba też pamiętać o wadach bohatera, które trzeba zdecydowanie pokazać.
Ale chyba nie mam tak, że jak jakiegoś bohatera lubię, to gorzej mi się o nim pisze. To już są chyba osobiste zboczenia, że się tak wyrażę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marik
utalentowany geniusz
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 15:19, 15 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Dzięki, Kasey.
A z tymi postaciami niepozytywnymi chodziło mi o to, że gdy lubię jakąś postać, niezbyt lubię pisać o jej wadach i poprostu boje się marysuzeizmu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasey
utalentowany geniusz
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 15:31, 15 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No własnie dlatego trzeba pisac o wadach, moja droga Bo w końcu tylko Mary Sue jest ich pozbawiona
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viga
natchniony pisarz
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dark Valley
|
Wysłany: Pią 23:41, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie pisałam postaci pozbawionej wad, więc może nie bardzo mogę się orientować, ale spróbuję.
Ja tworzę to w swoisty sposób: Żeby mi było lepiej pisać i żebym miała pewność, że nie stworzę Mary Sue, najpierw wymieniam ładnie wady postaci, a dopiero potem jej zalety. W ten sposób nie pominę wad, a jak jakaś zaleta zniknie (taka nieważna), to nic się nie stanie. Zasadniczo jednak staram się unikać "polubienia" swoich postaci, choć nie udaje mi się to zbytnio. Co wtedy robię? Chyba oczywiste: piszę o niej więcej niż o innych. Nie jako o ideale, ale ajko o istocie. I to pomaga się wyładować nieraz, choć wtedy trzeba chyba zmieniać pomysł / fabułę, żeby wszystko współgrało ze sobą.
EDIT 1.05.07 - temat przeniesiono z działu grupy Twórców Prozy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|