Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
.propagandowa
natchniony pisarz
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:49, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
[uśmiecha się ze zrozumieniem]
Ja też, też kocham. I dzięki Narrenturm wygrałam konkurs recytatorski. Przez to kocham go jeszcze bardziej.
Za Faraona się powinnam zabrać, ale przeraża mnie samo streszczenie w objętości stron dwudziestu.
Ostatnio zmieniony przez .propagandowa dnia Pią 14:14, 22 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jenny
utalentowany geniusz
Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z syrenkowej podwodnej chatki
|
Wysłany: Pią 11:06, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ach, propagandowa, mi się za 3 dni ferie kończą i teoretycznie powinnam być już na ostatniej stronie drugiego tomu Faraona, a ja od dwóch tygodni nie czytam nic innego jak po raz enty całą moją Musierowicz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szlachcianka
utalentowany geniusz
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grójec!
|
Wysłany: Pią 12:48, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
I poprawnie.
A ja wałkuję Potop. Od wakacji. Wczoraj nad nim zasnęłam. Grr. I mam szczerą ochotę wziąć się wreszcie za Folwark zwierzęcy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
.propagandowa
natchniony pisarz
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:20, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jenny, u mnie sytuacja identyczna, z tym, że ja się topię w domowej fantastyce.
Ostatnio stwierdziłam, że nigdy nie wezmę się za Diunę, bo jest nieskończona i kontynuacji się nie doczeka z racji śmierci pana Herberta.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jenny
utalentowany geniusz
Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z syrenkowej podwodnej chatki
|
Wysłany: Pią 15:53, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ach, szlachcianko, toż Potop nie jest taki zły! Może to ja mam jakieś skrzywienie, ale dziwnym trafem podoba mi się cała twórczość Sienkiewicza. Po pierwszych 100 stronach, nawet Krzyżacy mnie wciągnęli. Ja, czytając Potop (którego musiałam przerwać z racji strasznego i cholernego Pana Tadeusza), podeszłam do całej książki z przymrużeniem oka. Nabijałam się z naiwnej i głupiutkiej Oleńki, nabijałam się z napalonego Kmicica, nabijałam się z jego upitej trupy, nabijałam się nawet z tego tatuśka, co to sobie ubzdurał że ułoży życie swojej córy - i poszło mi całkiem dobrze.
Ale jak tu mam podejść z przymrużeniem oka, jak mi półnagi i egocentryczny następca tronu układa sobie w głowie strukturę państwa, w połowie usypia a potem idzie do kupionej przez siebie dziewczyny?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gryfica
mistrz pióra
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z poprzedniego wcielenia
|
Wysłany: Sob 13:08, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A ja tak... Na feriach musiałam zdzierżyć "Syzyfowe Prace", jako lekturę. W tak zwanym międzyczasie [też na feriach] przeczytałam "Sługę Bożego" Jacka Piekary, a teraz czytam drugą część, mianowicie - "Miecz Aniołów".
Naprawdę polecam ^^
P.S. A, i jeszcze przeczytałam "Siewcę Wiatru" Maji Lidii Kossakowskiej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
.propagandowa
natchniony pisarz
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:20, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Gryfica! *szczerzy się swoim upiornym uśmiechem i kręci z niedowierzaniem głową*
Piekara miszczem jest! O inkwizytorze Madderinie mogę czytać bez końca, a wszystkie piekarowe książki połykam wręcz w tempie zastraszającym.
I żeby offtopu nie było, to się pochwalę, że wzięłam się za Faraona, o.
Ostatnio zmieniony przez .propagandowa dnia Sob 13:21, 23 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Giwi
wszędobylski
Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:50, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
skończyłam "Ostatniego Mazura" Andrew'a Tarnowskiego. W Trójcie czytają, spodobało mi się, więc kupiłam. I nie żałuje.
Potem - Ewa Białołęcka wiedźma.com.pl
jeszcze potem - Sue Townsed - Królowa Camilla.
A ja mam w tym tygodniu peeełno popraw....
Ostatnio zmieniony przez Giwi dnia Śro 18:15, 30 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selene
wszędobylski
Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:04, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jenny napisał: | Ach, propagandowa, mi się za 3 dni ferie kończą i teoretycznie powinnam być już na ostatniej stronie drugiego tomu Faraona, a ja od dwóch tygodni nie czytam nic innego jak po raz enty całą moją Musierowicz. |
Musierowicz. Moja, moja.
U mnie szkolno. Tylko "Folwark zwierzęcy".
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naita
zaprzyjaźniony z piórem
Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: drugi koniec tęczy
|
Wysłany: Wto 20:38, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
"Mały książę" bo lektura i trzeba i bo cudowne i trzeba.
"Bractwo Pierścienia" nieszczęsne jeszcze raz. Nieszczęsne - bo nie drużyna, a bractwo, i jeszcze raz, bo chyba wreszcie dorosłam. W szóstej, czy nawet piątej klasie podstawówki się uparłam i przebrnęłam niemal na siłę. Trzeba ndrobić, z namaszczeniem dla każdego słowa.
Ostatnio zmieniony przez Naita dnia Wto 20:38, 16 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|