Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bastet
mistrz pióra
Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 13:34, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm... Nie znam się zbytnio na poezji, ale...
- ks. Twardowski
- Edgar Allan Poe
- Mickiewicz
- Tuwim
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Le Pont Japonais
zaprzyjaźniony z piórem
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 rząd, 5 grób
|
Wysłany: Nie 15:57, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Edward Stachura (Życie to nie teatr), Wisława Szymborska (Kot w pustym mieszkaniu), Adam Mickiewicz (Stepy Akermańskie), Miron Białoszewski (Namuzowywanie i o Madonnach).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Little_Vampire
początkujący publicysta
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Varsovie
|
Wysłany: Nie 16:49, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm... Zdecydowanie :
- ks. Jan Twardowski (po prostu go uwielbiam)
- Wisława Szymborska
- Edward Stachura (za wiersz wymieniony przez Le Pont Japonais)
- Juliusz Słowacki (ostatnio jakoś mnie tak wzięło, uchwycił za serce "Smutno mi, Boże!")
- Czesław Miłosz (ubóstwiam wręcz "Który skrzywdziłeś")
Jest wiele poetów, których lubię najbardziej za jakieś pojedyncze wiersze.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bastet
mistrz pióra
Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 15:37, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
O, a ja zapomniałam o moim ulubionym poecie:
Franciszek Klimek
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kastrina
wszędobylski
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 17:07, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Krzysztof Kamil Baczyński
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carona
zaprzyjaźniony z piórem
Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Pon 21:44, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Widzę, że mojego ukochanego poetę, kocha wiele osób. Baczyński to potęga jest i basta. Znam kilka wierszy na pamięć, kocham wszystkie. Te epitety, zachwycające piekno...
Kocham też Szymborską, za ironię postrzegania świata. I wiecie za co jeszcze? Kiedy dostała Nobla, jej przemówienie zaczęło się tak, nie dosłownie słowo w słowo, bo nie pamiętam: Mówią, że w przemówieniu najtrudniejsze jest pierwsze zdanie, ja już mam je za sobą.
Asnyka lubię. Zwłaszcza jeden wiersz: W dzień złożenia zwłok Mickiewicza na Wawelu. Jakoś mnie poruszył.
Nie pamiętam teraz, jakby czarna dziura, ale na pewno jeszcze dopiszę kilku, bo poezję bardzo lubię.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jenny
utalentowany geniusz
Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z syrenkowej podwodnej chatki
|
Wysłany: Pią 14:29, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja zdecydowanie najbardziej lubię Leśmiana. Zaczęło się od tego, że w jednej piosence usłyszałam słowa "Kocham wiersze Leśmiana, imprezy do rana". Postanowiłam przeczytać i zakochałam się. Potem, przy Leśmianie wszyscy inny poeci wydawali się tacy... bladzi. Ale to mój osobisty fik i nie twierdzę, że inni poeci to od razu be
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miya
pisarz - amator
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze światów
|
Wysłany: Wto 10:39, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Moimi ulubionymi poetami (a wręcz Poetami) są Pawlikowska-Jasnorzewska - za tę lekkość i nieopisany wdzięk w jej wierszach - oraz Stachura - za piosenki i te wszystkie słowotoki, pisane niby to prozą, ale jednak... Również Tuwima, Gałczyńskiego i Szymborską bardzo sobie cenię - NIE zraziłam się do nich przed laty, gdy musiałam przerabiać ich wiersze, a to o czymś świadczy ;)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
.propagandowa
natchniony pisarz
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:38, 25 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zbigniew Herbert to jedyny poeta, nad którego wierszami płakałam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naita
zaprzyjaźniony z piórem
Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: drugi koniec tęczy
|
Wysłany: Wto 20:43, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Poezja jest wielka - Szymborska jest wielka, Twardowski jest wielki, Blake jest wielkie, Wilde jest wielki, wielu jest wielkich.
Tylko, że ja mam umysł, który nie zawsze potrafi zrozumieć i poczuć poezję, ale trafia do mnie moja przyjaciółka i Jonasz Kofta.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|