Kot

Bastet

Oto mój pierwszy wiersz na tym forum... Nie znam się na wierszach, ale napisałam Wink

Wiersz przeznaczony jest dla miłośników kotów.

Kot

Kot - któż to taki?
Czy to dziki tygrys z kłami?
Czy też kocur z pazurami?
Jest fałszywy i zarozumiały?
Czy też miły i nieśmiały?

Kto ma kota, dobrze wie,
że to zwierzę nie jest złe.
Kto zna kota, ten wie dobrze,
że kot zwierzę jest niegroźne.
Kotek lubi się przytulić,
i w kołderkę ciepłą wtulić...

Kot Cię kocha - wiesz na pewno,
więc Go traktuj odpowiednio!

Czekam na wasze opinie.

Little_Vampire

Przekaz mi się podoba, ale wykonanie... No cóż. Delikatnie mówiąc naprawdę średnie. Nie przepadam za rymowanymi wierszami, które przypominają skoczną rymowankę, taką trochę dla dzieci. W ogóle z rymami to dziwnie jest, raz mi się takowy wiersz spodoba, a od drugiego mam ochote uciekać jak najdalej.
Ten jakoś nie przypadł mi do gustu. Może zbyt naiwny i prostolinijny?

Bastet

To mój pierwszy wiersz, więc spodziewałam się czegoś takiego Wink

. A co do rymowanek - gdybym JA spróbowała ułożyc wiersz bez rymów, napewno byłby okropny. A w tym wierszu jakoś mnie denerwują te dwie linijki:

"Każdy, kto ma kota, wie bardzo dobrze,
że to zwierzę nie jest złe".

Jakos tak dziecinnie, nie uważacie?

Kastrina

Na pewno, nie "napewno" - piszemy oddzielnie!
" (...) Kto ma kota, bardzo dobrze wie,
że to zwierzę nie jest złe".
Tu mi się jakoś rytm łamie... Lepiej by było: "Kto ma kota, dobrze wie, że to zwierzę nie jest złe."
"(...) Kotek lubi się przytulić,
w ciepłą kołderkę wtulić..."
Tu też coś z tym rytmem jest nie tak. Hmm, po przemyśleniu wydaje mi się, że "kołderkę" przydałoby się czymś zastąpić.
Poza tym nie mam więcej zastszeżeń do wiersza. Kojarzy mi się nieco z twórczością Jana Brzechwy, czy też Juliana Tuwima. Po prostu, gdybym miała go gdzieś opublikować - to w książeczce dla małych dzieci. Mam nadzieję, że się nie obrazisz? Po prostu ten utwór jest utrzymany w takim tonie - wesoły, radosny i - po prostu - prosty. Nie ma żadnych metafor, alegorii...
Ale na zachętę, powiem ci, że sądzę, żę stać Cię na więcej. Napisz następny wiersz - zobaczymy Very Happy

Bastet

Trochę pozmieniałam. Mam nadzieję, że jest lepszy.
A wiersz właśnie taki miał być - wesoły, zabawny, łatwy do zrozumienia. Co do następnego, wiersza, to pomyślę, ale chyba lepszy nie będzie...

Marik

Bastet...
Wiersz przeciętny. Zwyczajny, trochę dziecinny - ot, taki. Sta cię na więcej i ja o tym wiem. Smile

Nie radzę ci rymowac - Jakoś kojarzy mi się to oklepaniem.

Bastet

Marik

Nie no - po prostu wolę jakieś bardziej skomplikowane wiersze. I na tym forum, ha, może jakiś mój wierszowany twór zaistnieje.

Bastet

No to czekamy Wink

A w ogóle, to zamierzam opublikowac następny wierszyk. No, może nie już werszyk, ale wiersz. Bez rymów, całkiem poważny. Nie wiem, jak mi wyjdzie... Prawdopodobnie okropnie.