Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sophrosyne
pisarz - amator
Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:36, 26 Sie 2007 Temat postu: *** (Twój zapach...) |
|
|
***
Twój zapach jak sznur pereł zdobi moją szyję
Twój dotyk sprawnie kreśli kolor moich oczu
Do twarzy mi
w Twoich dłoniach
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Oprah Carwyn
natchniony pisarz
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowhere
|
Wysłany: Nie 20:39, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Minimalizm, minimalizm, czy ja widzę minimalizm? *.*
To było moje pierwsze wrażenie. Teraz idziemy strona techniczną.
Swoim zwyczajem najpierw przyczepię się to ogólnej estetyki i strony graficznej - dwa pierwsze wersy rozbiłabym na cztery, po prostu lepiej by mi to wyglądało.
Po drugie - Twoich. Do cholery, takie niuansiki jak wielkoliterowe Twoje, Twój, Ty - tylko i wyłącznie w listach, w formach nielistownych nie mają prawa bytu.
Poza tym - ludzie, hej, zanotujcie to w jakimś kalendarzu - nie mam żadnych zastrzeżeń. Wiersz jest lekki, widac, że masz już jaką taką wprawę w dobieraniu słów, widać, ze nie męczyłas się dwie ery nad ich napisaniem, gryząc koniec ołówka czy jakiegoś innego cuda do stawiania znaków graficznych na papierze. I cholernie podobają mi się dwa ostatnie wersy.
I ze sobie kapnę jeszcze raz - miiniimaaaliiizm *.*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenny
utalentowany geniusz
Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z syrenkowej podwodnej chatki
|
Wysłany: Czw 8:52, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
A ja się z Oprah nie zgodzę. O.
Minimalizm, minimalizm - długość wiersz zależy tylko i wyłącznie od kaprysu autora. Przecież są nawet dwuwiersze, a to ma wersów aż cztery. A czytałam w życiu wiersze długie i nudne, ciężkie i tak dalej. A ten jest miły, świeży, ewidentnie napisany lekką ręką, ma - uwaga, uwaga - sens... Co długość ma tu do rzeczy? Póki autorka nie ogranicza się do jednego wersu, niech jej Bóg błogosławi.
Co do strony technicznej - nic bym nie zmieniła i tu znów nie zgodzę się z Oprah. Rozdzielenie dwóch pierwszych wersów byłoby wymuszonym wydłużaniem tekstu i całość brzmiałaby... no cóż, jak rozdziobany twarożek z rzodkiewką.
Wiersz mi się bardzo podoba, bo ma takie ładne przenośnie, jest lekki i nie męczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oprah Carwyn
natchniony pisarz
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowhere
|
Wysłany: Pią 19:28, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Co długość ma tu do rzeczy? Póki autorka nie ogranicza się do jednego wersu, niech jej Bóg błogosławi. |
Kojarzysz może, kochanie, dwusłowne wiersze Białoszewskiego? Perfekcyjne, powodujące orgazm duchowy dwusłowne wiersze?
Minimalizm to coś, co Oprasie kochają - dlatego, ze same sa minimalistami. Wierz mi, o wiele lepszy jest jednowers z taką zawartością klimatu, domysłów i czystej, płynnej poezji, niż pięciostronicowe eposy.
I obronię swojej racji odnośnie grafiki - jestem estetką. A taki układ wersów - dwa długie, dwa króciutkie - jest nieestetyczny. O.
I zachwycę sie znowu; miiniimaliizm *.*
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|