Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
riel
moderatorka rozkojarzona
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: paradise city.
|
Wysłany: Nie 11:22, 04 Lut 2007 Temat postu: WYZWANIE: ,,50 książek" ('07) |
|
|
Witam.
Ostatnio podróżując po sieci przypadkowo wpadłam na zagraniczną stronę (możecie ją obejrzeć [link widoczny dla zalogowanych]). Strona ta ma za zadanie skupiać ludzi, którzy do końca tego roku kalendarzowego podejmą się wyzwania przeczytania 50 książek. Bardzo spodobała mi się ta idea i wpadłam na pewien pomysł. Obgadałam go z moderatorstwem, i tak przed wami...
Pierwsze wyzwanie książkowe
Już tłumaczę, na czym to polega. W tym temacie każdy może zobowiązać się do przeczytania 50 książek do końca tego roku kalendarzowego, przy czym liczą się również te już przeczytane w poprzednim miesiącu. W poście, w którym wyrażamy chęć uczestniczenia w zabawie zamieszczamy listę książek, którą w tym samym poście na bieżąco aktualizujemy. Na liście musimy uwzględnić tytuł, autora, jakieś uwagi (gatunek, rodzaj) ORAZ naszą opinię na temat książki. Opinia nie musi być długa, aczkolwiek mile widziane uzasadnienia. Dzięki temu stworzy nam się mały spis książek, które warto przeczytać, a od których lepiej trzymać się z daleka.
Jaki jest cel całej akcji?
Ano chodzi nam o to, żeby zmotywować was (i nas przy okazji też ) do czytania. Mając przed sobą taką listę przeczytanych dzieł mamy możliwość wglądu do tego, ile książek przeczytaliśmy. To nie jest konkurs z nagrodami ani wyścig, na zasadzie kto przeczyta więcej. Nie będzie też żadnych niemiłych konsekwencji dla tych, którym zabraknie kilku książek do tych pięćdziesięciu. Chodzi o to, że większość z nas, jeśli nie ma nawet ambicji na publicystów, to z pewnością chciałaby podszkolić swój warsztat pisarski. A jak inaczej można to zrobić, nie czytając książek?
Mamy nadzieję, że akcja spodoba wam się i będziecie się podejmować wyzwania. Pytania, sugestie i inne takie są mile widziane.
Ostatnio zmieniony przez riel dnia Pią 21:32, 25 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Werka
forumowa maskotka
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dreams of Californication...
|
Wysłany: Nie 14:57, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dobra. Ktoś musi być pierwszy.
Podejmuję się wyzwania :D
STYCZEŃ:
1. Tytuł: Kameleon
Autor: Antoni Czechow
Gatunek: klasyka obca, nowela
Bardzo krótka lektura, którą przerabialiśmy na polskim na początku stycznia. Opowiada historię rewirowego Oczumiełowa, który staje przed dylematem, czy ukarać psa, który ugryzł jednego z obywateli. Problem w tym, że niektórzy sądzą, że jest to pies generała Żygadłowa. Ile razy zmienia się zdanie o właścicielu psa, tyle razy zmienia się decyzja Oczumiełowa co do przyszłego losu zwierzęcia. Podobała mi się ta nowela. Jakoś wyjątkowo nie zachwyca, ale trafnie pokazuje ludzką zmienność, strach przed osobami na wyższym stanowisku. Jednocześnie ironicznie i prawdziwie przedstawia ludzką głupotę.
2. Tytuł: Bono. Święty i grzeszny.
Autor: Mick Wall
Gatunek: biografia
W bardzo prawdziwy sposób przedstawia zarówno wokalistę grupy U2, jak i pozostałych członków zespołu. Przedział czasowy to od lat 60, kiedy to urodził się Bono, po rok 2005. Drażni trochę nieporadność tłumacza, kilku osobom (na szczęście nie aż tak ważnym) zmienił płeć ^^ Warto jednak przeczytać, zawiera dużo ciekawostek, wypowiedzi, zdjęć. Miła lektura dla każdego fana.
3. Tytuł: Quo vadis
Autor: Henryk Sienkiewicz
Gatunek: powieść historyczna
Zdecydowanie moja ulubiona powieść Sienkiewicza. Zawiera wprawdzie charakterystyczne dla niego długie opisy uczt, krajobrazów, zwyczajów, ale nie nudzą, tak jak choćby w Krzyżakach. Historia miłości, nie tylko tej między Winicjuszem, a Ligią. Historia miłości chrześcijańskiej, męczeństwa i przebaczenia. Moją ulubioną postacią jest zdecydowanie Petroniusz. Podobała mi się ta ironia, zwodzenie cezara Nerona, to jak się do niego odnosił, niezależność. "Quo vadis" z pewnością nie jest ksiażką łatwą, ale na pewno wartą przeczytania.
LUTY:
4. Tytuł: Dawca
Autorka: Lois Lowry
Gatunek: science-fiction
Historia dwunastolatka, który odkrywa, że świat w którym żyje nie jest taki idealny, jak się wydawało na początku. Ludzie żyją według określonego regulaminu, gdy go łamią są zwalniani. Jonasz, ma właśnie otrzymać swój zawód i rozpocząć szkolenie. Staje się.. Co ja tam będę spojlerować. Kocham tą książkę. Pokazuje, że powinniśmy doceniać to, co mamy. Wszystkim polecam.
5. Tytuł: Piraci!
Autorka: Celia Rees
Gatunek: przygodowa
Książka bardzo średnia. Orginalnością nie grzeszy. Jak dla mnie zbyt schematyczna. Dwie dziewczyny zostają piratami, obie się zakochują - jedna w oficerze marynarki - Williamie, druga w piracie Vincencie, odkrywają, że są siostrami.. i ogólnie - nie polecam :P Strasznie się dłuży.
6. Tytuł: Wojna Światów
Autor: Herbert G. Wells
Gatunek: science fiction
Bo pomyślałam, że ciekawie będzię porównać wrażenia z średniego filmu z podobno wybitną książką ;) Wojna Światów uważana jest za jedną z najważniejszych pozycji w historii światowej literatury fantastycznej. Pokazuję wizję zaatakowania Ziemi przez Marsjan. Autor bardzo przekonywująco przedstawia postawy różnych ludzi, którzy znajdują się mniej więcej w tej samej sytuacji. Mamy panikującego, pesymistycznie nastawionego wikarego, pełnego zapału do działania żołnierza i zwykłego pisarza, interesującego się poniekąd astronomią, którego nastawienie zmienia się wraz z doświadczeniem. Film i książka dość mocno się różnią. O ile film średni, to książka bardzo mnie przekonała. Każdy szanujący się fan s-f powinnien to przeczytać. Ja 'kupuję' to wizę Marsjan, ten atak i przyczynę upadku obcych, która była jednocześnie tak banalna, jak i pouczająca :)
MARZEC:
7. Tytuł: Blizna
Autor: Anthony Kiedis
Gatunek: autobiografia
Kiedis, wokalista Red hot Chili Peppers, o sobie, swoich kobietach, przyjaciołach, wrogach, zespole, uzależnieniu i muzyce.
Nie umiem być tu obiektywna. Kocham, kocham, kocham.
MAJ:
8. Tytuł: Archeologia żywa
Autor: Witold Hensel
Gatunek: popularnonaukowa
Naprawdę ciągnie mnie w tym kierunku, ale spotykam się z licznymi nieprzychylnymi spojrzeniami/komentarzami, gdy zaczynam wymieniać archeologię jako kierunek studiów, więc postanowiłam rzucić w kąt obrazki z wykopalisk, czy filmy z cyklu Indiana Jones, i odnieść się do teoretycznej strony tej dziedziny. Będąc już po lekturze tych ponad trzystu stron, mogę powiedzieć tylko jedno - nie zniechęciłam się. A wręcz przeciwnie.
CZERWIEC:
9. Tytuł: Oblicza Wód
Autor: Robert Silverberg
Gatunek: science fiction
Jesteśmy na hydros - planeta-ocean z sztucznie wybudowanymi wyspami, przez jej rdzennych mieszkańców - Skrzydłowców. Przybywają na nią ludzie, osiedlają się na małych wyspach, żyją w mniej lub bardziej przyjaznych stosunkach z Skrzydłowcami. Na wyspie Sorve, stosunki te przybierają raczej niekorzystną formę i ludzie są zmuszeni ją opuścić. Tak zaczyna się podróż statkami po planecie-oceanie...
Silverberg jest cenionym pisarzem tego gatunku; gatunku, który uwielbiam. I zapowiadało się naprawdę dobrze. Wszystko zaczęło się psuć w momencie rozpoczęcia podróży. Spodziewałam się czegoś innego. Zawodzi rozwiązanie głównego wątku, zawodzi zmieniającą się atmosfera - z tajemniczości, przygody, na aspekty cielesne, tudzież czasami psychologiczne. Niet, niet, niet...
10. Tytuł: Księżycowe Hollywood
Autor: Henry Kuttner
Gatunek: science fiction (?)
Zbiór 4 opowiadań. Tony Quade, producent filmowy, dostaje zlecenia na nakręcenie filmów. W każdym przypadku napotyka jakieś przeciwności na kolejnych planetach/księżycach. To właśnie zraża najbardziej - straszna schematyczność, trzymanie się określonego wzoru, który po prostu się nudzi.
11. Tytuł: Mitologia
Autor: Jan Parandowski
Mitologii nie miałam bynajmniej w rękach po raz pierwszy. I na pewno nie po raz ostatni ;) Nie od dzisiaj przecież wiadomo, że jestem duszą niewątpliwie humanistyczną, interesującą się szczególnie historią (i archeologią!) śródziemnomorską, więc takie rzeczy nigdy mi się nie nudzą. Pan Parandowski w bardzo ciekawy sposób przedstawia sylwetki Bogów, najważniejsze anegdoty dotyczące wierzeń Greków i Rzymian.
LIPIEC:
12. Tytuł: Kalifornizacja
Autor: Bartek Koziczyński
Gatunek: Biografia
Jak mogłabym nie pokochać książki, której wstęp zaczyna się [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Werka dnia Śro 9:24, 04 Lip 2007, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
riel
moderatorka rozkojarzona
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: paradise city.
|
Wysłany: Nie 15:23, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Czekałam, aż zgłosi się ktoś przede mną
Ja także podejmuję się wyzwania.
STYCZEŃ
1. 'Kameleon'
autor: Antoni Czechow.
gatunek: opowiadanie (tak przynajmniej piszą w opracowaniu, ale ja skłaniałabym się też w stronę noweli)
Książka została już opisana przez Werkę, więc nie będę powtarzać. Nie mogę powiedzieć, żeby mnie zachwyciła ta książka i raczej nie sięgnęłabym po nią gdyby nie to, że figuruje w naszym spisie lektur. Z drugiej strony, nie można nazwać złą książki, która ma raptem z dziesięć stron . Podoba mi się samo przesłanie, o ludziach, którzy ,,potrafią się dostosować". Aż za dobrze. Tematyka dość ciekawa, natomiast wykonanie takie sobie.
2. 'Antygona'
autor: Sofokles
gatunek: tragedia
Brałam się za czytanie tej książki z nastawieniem, że będzie tragiczna. O, ileż to ja się nasłuchałam, jak ciężkim językiem jest pisana, jak strasznie trudno ją zrozumieć i w ogóle. Tymczasem - pozytywne zaskoczenie. Poza partiami chóru, które musiałam czytać powoli, analizując wszystko, czytało się łatwo. Ba, mogę nawet powiedzieć, że momentami trochę się wciągnęłam - a tego kompletnie się nie spodziewałam. Przyznam, że o ile Ismenę określiłabym mianem ofiary losu (wiem, wredna jestem), to postawa Antygony, bunotwniczej i odważnej nawet mi się podobała. Czyli podsumowując - po przeczytaniu wrażenia mam raczej pozytywne - ale może dlatego, że byłam nastawiona na coś okropnego.
3. 'And Then There Were None'
autor: Agatha Christie
gatunek: kryminał
Po angielsku, zajęło mi dość dużo czasu, jak na mnie. Strasznie zależy mi, żeby dobrze znać ten język, więc się wzięłam za edukację Książkę co prawda czytałam już wcześniej (i była to moja pierwsza książka Christie), ale i tak podobało mi się. Jedna z moich ulubionych książek tejże autorki, którą notabene uważam za na prawdę wybitną pisarkę. Serdecznie polecam, na prawdę warto. I o ile pierwsze ileśtam stron wydaje się nudnawe, to po pierwszym trupie akcja się rozkręca A sama końcówka jest na prawdę... ach. Niesamowita. Pamiętam, jak za pierwszym razem musiałam zbierać szczękę z podłogi. Na prawdę, genialna książka.
LUTY
4.Zabójstwa w Badger's Drift
autor: Caroline Graham
gatunek: kryminał
Może ja jestem przyzwyczajona do kunsztu Agathy Christie i do jej stylu, ale ten kryminał nie przypadł mi do gustu. Pierwsze, nie wciągnęło mnie. Nudne, dłużące się, bez akcji i fabuły. No, jeśli pominąć dwa trupy. Co w sumie nie jest jakąś zatrważającą liczbą, więc mi nie zaimponowało . Dalej; chronologia uciekła po pierwszych trzech stronach. Skojarzyło mi się z Pamiętnikami z Powstania (tfu, tfu), ale jednak AŻ TAK źle nie jest. Pomijam notoryczne skoki punktu widzenia. Zakończenie nie było jakieś zaskakujące, moja szczęka pozostała na swoim miejscu, co przy książkach Christie jest raczej nie możliwe. Reasumując, nie polecam.
5. 'Syzyfowe Prace'
autor: Stefan Żeromski
gatunek: powieść
Jedna z gorszych, o ile nie najgorsza książka jaką miałam przyjemność czytać. Ale to lektura. (I potem się dziwią, że młodzież nie chce czytać, skoro jedyne książki, z jakimi mają styczność to Syzyfowe Prace czy Krzyżacy. Raczej mało zachęcające pozycje.) W skrócie: autor przybliża nam dziesięć lat nauki Marcinka Borowicza w szkole pod zaborem rosyjskim. Co się dzieje w książce? Ano, uczy się dzieciak. I to wszystko. Akcji brak. No dobrze, niby jest jakieś przesłanie, ale do mnie nie trafiło, bo patriotką nie jestem.
6. 'Wiedźmin, tom piąty: Pani Jeziora'
autor: Andrzej Sapkowski
gatunek: fantasy
Mój mistrz. Kocham tę sagę. Uwielbiam Sapkowskiego. Jeśli jeszcze ktoś nie czytał, radzę koniecznie nadrobić zaległości; i to nie tylko, jeśli jesteś wielbicielem fantasy. Cudo. Ach. Cóż za kontrast z poprzednią książką. Aż brak słów.
MARZEC
7. 'Quo Vadis'
autor: Henio Sienkiewicz, no ^^
gatunek: powieść historyczna (?)
Cóż, lektura to lektura. Nudne jak nie wiem co, bardzo usypiające. Opisy *____* Ale. Trzeba mu przyznać, najlepsza książka Sienkiewicza, jaką czytałam.
A Ligia to Mary Sue.
8. 'Kiedy byłem dziełem sztuki'
autor: E. E. Schmit
gatunek: pojęcia nie mam.
Świetne, serio. Kocham gościa, znaczy tego Schmita. Muszę coś jeszcze jego wygrzebać, ma bardzo ciekawy styl pisania. Na początku książki poznajemy bohatera, młodego, zakompleksionego Jak-mu-na-imię (nie mam pamięci do imion), w chwili, kiedy chce popełnić samobójstwo. I o ile najczęściej książki rozkręcają się przez pierwsze 20-50 stron, tak ta jest fascynująca od pierwszej do ostatniej. Polecam każdemu.
9. 'Zatrute Pióro'
autor: Agatha Christie
gatunek: Kryminał
Cóż. Christie. To nazwisko mówi samo za siebie, no ^^. Świetny kryminał, mimo że nie ma w nim mojego ulubionego Herkulesa Poirot. W sumie zazwyczaj mnie to drażni (serio ^^), ale tu... no, nie powiem, zaskakujące. Narracja prowadzona w pierwszej osobie, o ile dobrze pamiętam. Jedna rzecz, do której mogłabym mieć zastrzeżenia, to bardzo... suchy? wątek miłosny, tak trochę mało wiarygodnie i uczuciowo opisany. Ale z drugiej strony pewnie się czepiam, w końcu nie każda książka musi być romansidłem ;]
10. 'Entliczek Pętliczek
autor: Agatha Christie
gatunek: Kryminał
Jak wyżej. Tym razem z Poirotem. Cieniutkie, fajne, zaskakujące. Jedna z lektur obowiązkowych dla wielbicieli kryminału.
11. 'Hańba'
autor: J.M. Coetzee
gatunek: 'jezu, nie wiem', jak twierdzi Kocia. Cóż, ja też nie mam pojęcia.
Noblista z 2002 (?) roku, więc pomyślałam, że warto przeczytać. Koleżanka mi poleciła, no i miało zieloną okładkę... XD W każdym razie. To, co początkowo zaskoczyło, to narracja w czasie teraźniejszym, co w sumie rzadko się spotyka. W sumie książka ciekawa, ale nie jest z tych, które zapamiętam do końca życia.
12. 'Wiek Żelaza'
autor: J.M. Coetzee
gatunek: jw
A to z kolei strasznie mi się podobało. Całość jest czymś w rodzaju listu umierającej kobiety do córki. Cóż, a myślałam, że ja się rozpisuję w listach... ^^ Niesamowite. Może mało akcji, ale mnie to jakoś nie razi. Za to przesiąknięte refleksjami, przemyśleniami, i to takimi 'walącymi po głowie', czyli poniekąd... no wiecie, takimi, które zostają w głowie jeszcze kawał czasu. Polecam, bardzo mi się podobało.
KWIECIEŃ
13. 'Blizna'
autor: Anthony Kiedis & Larry Sloman
gatunek: autobiografia.
Jeśli się ze mną zadaje, trudno nie wiedzieć, kim jest Kiedis. O nim więc pisać nie będę, skupię się na książce. Znaczy... cóż. Szokująca, na pewno. Nie z takich, które spodobały by się mamie. Ale na prawdę strasznie, strasznie, strasznie mi się podobała i mogłabym cytować godzinami. Jest mocna i szczera do bólu, opowiada o niesamowitych i ciężkich przeżyciach lidera RHCP. Jeśli kogoś rażą narkotyku lub seks, to nie polecam. Ale mi na prawdę strasznie się podobała - mam pozaznaczane fragmenty i co chwila do czegoś wracam... ^^
14. 'Wspomnienia z domu umarłych'
autor: Fiodor Dostojewski
gatunek: hmph?
Za tą książkę miałam ochotę zamordować Kocią. No bo to ona mi to poleciła. A ja mam przez to alergię na nazwisko 'Dostojewski'. Aghr, jestem bogiem, że przetrwałam do końca. Nigdy więcej, błagam!
MAJ
15. 'Mistrz z Petersburga'
autor: J.M. Coetzee
gatunek: hmmm. proza psychologiczna z elementami biograficznymi, tak bym określiła.
Cóż, zasiadłam do tego po mękach, związanych ze 'Wspomnieniami...' i żywiąc głęboko zakorzenioną nienawiść do pana na D. uradowana, że w końcu przeczytam coś fajnego i odpocznę od D. I co? I głównym bohaterem jest właśnie mój ukochany Dostojewski... *ściana*
Ale poważnie. Bardzo lubię Coetzee, i ta książka, mimo że o panie na D. bardzo mi się podobała. Coetzee ma charakterystyczny, refleksyjny styl który mi bardzo odpowiada. Gorąco polecam.
16. 'Folwark zwierzęcy'
autor: G. Orwell.
gatunek: opowiadanie? nowela?
Lektura szkolna. Nie lubię książek politycznych, a ta jest wybitnie polityczna. Ale cóż, nie jest zła.
17. 'Kolor magii'
autor: Terry Pratchett
gatunek: fantasy
Długo się do niego zabierałam. W końcu jednak doszłam do wniosku, że skoro lubię fantasy a Pratchett jest uważany za mistrza tegoż gatunku, to powinnam go poznać. I cóż, cenię go za bardzo ironiczne poczucie humoru, i za właśnie ilość tego humoru w książce. Ciut za dużo akcji -lubię książki, w których siedzą i cały czas myślą - no ale to w końcu fantasy. Podobało mi się i z chęcią sięgnę po dalsze części serii.
18. '6 smutnych opowiadań, 1 wesołe i 1 interaktywne'
autor: Rusana Bardarska
gatunek: zbiór opowiadań
Dostałam na urodziny. Miło, szybko i lekko się czyta. Nie jest jakieś wybitne, ale przyjemne.
19. 'Pan Ibrahim i Kwiaty Koranu'
autor: E. E. Schmitt
gatunek: przypowieść
Króciutkie, przeczytałam na połowie polskiego i niecałej długiej przerwie. Lubię Schmitta, chociaż 'Kiedy byłem...' bardziej mi się podobało. Jeśli miałabym określić jego styl powiedziałabym, że to taki Coelho, ale mniej bezpośrednio umoralniający. Nadąża ktoś?
20. 'Małe zbrodnie małżeńskie'
autor: E. E. Schmitt
gatunek: dramat
Cóż. Książka, o której raczej szybko zapomnę. Po Schmttcie spodziewałam się czegoś lepszego. Może dość ciekawa i zabawna forma, ale raczej nic poza tym.
CZERWIEC
21. 'Dziecko Noego'
autor: E. E. Schmitt
gatunek: powieść?, przypowieść?
Po raz kolejny głównym bohaterem książki Schmitt uczynił małego chłopca. Tym razem mamy do czynienia z czasami holocaustu. Młode dziecko żydowskie zostaje pozostawione przez rodziców w domu ciotki (abo to to był), która z kolei zaprowadza małego do domu księdza, gdzie, jak się okazuje, duchowny zapewnia schronienie wielu takim dzieciom. Książka jest może bardzo krótka, ale daje do myślenia - na szczęście, nie jest tak na siłę moralistyczna, jak na przykład Coelho, którego kiedyś bardzo lubiłam, a teraz trochę mi zbrzydł. W każdym razie, raczej polecam.
22. 'Blask fantastyczny'
autor: Terry Pratchett
gatunek: fantasy
Kolejna część przygód maga Ricewinda, Dwukwiata i Bagażu (mój faworyt, mój faworyt). Ciekawa fabuła doprawiona bardzo charakterystycznym, ironicznym poczuciem humory Pratchetta. Polecam gorąco, ja sama z niecierpliwością wyczekuję, aż trafię w mojej bibliotece na kolejny tom sagi o Świecie Dysku.
23. 'W sercu kraju'
autor: J.M. Coetzee
gatunek: powieść psychologiczna
Jej. Strasznie trudna książka. Mroczna, mocna, ciężka proza. Spotkałam się ze stwierdzeniem, że jest ona swoistym stadium psychozy, i te dwa słowa uznaję za najtrafniejsze w stosunku do owej książki. Im dalej, tym gorzej - o ile na początku swoisty monolog samotnej kobiety wydaje się conajmniej dziwny, potem nie wiemy już, co jest prawdą a co zostało przez nią zmyślone, na końcu zaś wszystko się miesza. Na prawdę trudna. Połowy nie zrozumiałam, może jestem za młoda, żeby się brać za coś takiego. Na pewno cenię kunszt pisarski, ale jest tak niesamowicie poplątana... Cóż, polecam bardziej jako ciekawostkę, chyba że ktoś gotów jest zetknąć się z takim czymś.
24. 'Morderstwo to nic trudnego'
autor: Agatha Christie
gatunek: kryminał
Na rozluźnienie po tak ciężkiej lekturze - mały kryminalik. Mniam.
Spotkałam się z wieloma bardzo skrajnymi opiniami na temat tej książki. Osobiście mi się podobała, może na początku trochę zawiodłam się tym, że nie występuje tu mój ulubieniec Poirot, ale dla mnie Christie trzyma bardzo równy i bardzo dobry poziom.
LIPIEC
25. 'Elizabeth Costello'
autor: J.M. Coetzee
gatnek: ?
Po tej książce ostatecznie zraziłam się do Coetzee. Jest to właściwie zbiór wykładów, prezentujących przekonania autora, luźno przeplatany czymś na kształt fabuły. Odradzam stanowczo, wybitnie nudne. Ledwo dobrnęłam do końca.
26. ' Wolni ciutludzie'
autor: Terry Pratchett
gatunek: fantastyka
Ładny, relaksacyjny kawałek dobrej fantastyki, wzbogacony o bardzo charakterystyczne, ironiczne poczucie humoru Pratchetta. Nic szczególnie głębokiego czy zaskakującego, ale przyjemne.
27. 'Kapelusz pełen nieba'
autor: Terry Pratchett
gatunek: fantastyka
J.w. xD
28. 'Coś się kończy, coś się zaczyna'
autor: Andrzej Sapkowski
gatunek: zbiór opowiadań
Sapkowskiego polecam zawsze. Anyway, pierwszy raz czytałam coś tego autora, co nie jest fantastyką.
29. 'Więzy Krwi'
auotor: Melvin Burgess
gatunek: nie mam pojęcia. Przygodowa?
Miejscami nieco niesmaczne - ale tylko nieco. Wciągające, bez jakiś głębszych przemysleń. Przede wszystkim ciekawa akcja, fajne zmiany punktu widzenia... Przyjemna, rozrywkowa książka. Dość szybko się czyta. I nie ma happy endu.
30. 'Opowieści o wiedźminie cz.1'
autor: Andrzej Sapkowski
gatunek: fantastyka.
Właściwie można powiedzieć, że jest to zbiór opowiadań, aczkolwiek nie do końca, bowiem całość połączona jest taką nitką fabuły. Bardzo mi się podoba, mimo że czytam już drugi raz. Ale ja w ogóle mam słabość zarówno do wiedźmina, jak i samego Sapkowskiego.
SIERPIEŃ
31. 'Kamyk'
autor: Agata Miklaszewska
gatunek: ...?
WP twierdzi, iż ' Powieść jest wędrówką w głąb siebie, poznawaniem, kłótnią i pogodzeniem z samym sobą. Jest historią, w której bohater mierzy się z lodowcem, będącym metaforą, rzeźbi w nim korytarz, zmaga się z oporną materią lodu, walcząc zarazem z wyimaginowanym brakiem sensu istnienia. ' Cóż. Dla mnie chyba książka wymagała zbyt dużo myślenia, denerwowała mnie ogromna ilość metafor, drugich den i w ogóle. I nudne nieco, chociaż jeśli ktoś zrozumiałby przesłanie do końca, może podobałaby mu się bardziej, niż mi.
32. 'Misery'
autor: Stephen King
gatunek: thriller?
Niezwykle wciągające, gorąco polecam. Znaczy, okej, nieco makabryczne, w niektórych momentach nawet bardziej niż nieco, ale i tak warto. Podobno książka została zekranizowana, ale ja nie miałam przyjemności jej obejrzeć. Może to dobrze, bo niektórych scen chyba lepiej nie widzieć, bo są nieco... No, wiecie. W każdym razie, zachęciło mnie to do zapoznania się z resztą twórczości Kinga, co mam zamiar w najbliższym czasie zrobić.
33. 'Dom marzeń'
autor: Erich Maria Remarque
gatunek: darujcie, nie wiem.
Należy zacząć od tego, że facet ma naprawdę świetne opisy. Niezwykle plastyczne. I choćby już dla tego faktu warto tę książkę przeczytać. Moim zdaniem jest bardzo artystyczna, delikatna, poetycka... Bardzo mi się podobała, jednakże kiedy potem dyskutowałam o niej z koleżanką okazało się, że jej przeszkadzały zbyt wyintelektualizowane (nie ma takiego słowa, wiem) dialogi. Cóż. Faktycznie, może normalni ludzie nie rozmawiają o sensie życia przy śniadaniu, ale książka opisuje środowisko artystyczne, i jako że znam jedną osobę, która się w takowym przewija jestem w stanie uwierzyć - a wręcz wiem, bo niejednokrotnie byłam w takie dyskusje wplątywana - że dialogi wcale nie są takie nierealne. Kwestia podejścia. Polecam.
34. 'Zagadka błękitnego expressu'
autor: Agatha Christie
gatunek: kryminał
Plusem tej książki jest zdecydowanie Poirot. No i fakt, że napisała ją Christie. Polecam, bo cóż innego mi pozostaje?
35.'Blizna'
autor: Anthony Kiedis & Larry Sloman
gatunek: autobiografia
Już o niej pisałam, zainteresowani proszeni o przeczytanie opisu pod numerem 13.
WRZESIEŃ
36. 'Colorado Kid'
autor: Stephen King
gatunek: kryminał?
Bardzo krótka, szybko się czyta (jak wszystko Kinga). Uwaga - zero krwi, zero thrilleru, zero makabrycznych scen. Jakby ktoś mi dał i kazał odgadnąć Kinga, raczej nie udałoby mi się poprawnie wytypować. Na początku uznałam książkę za taką bezbarwną, bez jakiegoś szczególnego pomysłu czy akcji, ale coś tam jednak było. Takie malutkie coś, co przychodzi dopiero po jakimś czasie od przeczytania książki. Aczkolwiek nie mogę powiedzieć, że zapamiętam to do końca życia.
37. 'Carrie'
autor: Stephen King
gatunek: thriller
Przeciwieństwo poprzedniej książki - a więc dużo krwi, nieco makabry i generalnie... cóż, bardzo to było Kingowe. Niezwykle wciągające, szybko się czyta. Uwielbiam gościa. I ma świetne zakończenie - bynajmniej nie jest to happy end, ale na prawdę bardzo klimatyczne, przemyślane i ładne. Polecam gorąco.
38. 'Odyseja'
autor: Homer
gatunek: epos
Nudne jak cholera. I trudno sie czyta, bo język nieco archaiczny. Lektura, musiałam.
PAŹDZIERNIK
39. 'Iliada'
autor: Homer
gatunek: epos.
Jw. Spieprzyłam kolejność, ale co tam ^^.
40. 'Nikt nie wyjdzie stąd żywy. Historia Jima Morrisona'
autor: J. Hopkins & D. Sugerman
gatunek: biografia.
Prezent urodzinowy od kochanej Werki :*
Opowieść o przełomowej postaci w historii rocka, Jimie Morrisonie. Postaci kontrowersyjnej, zmiennej. Jim przedstawiony jest nie tylko jako rozpieszczony facet (a był taki, oj tak), ale również jako zagubiony poeta, żyjący cały czas na krawędzi. 'Jest znane. I jest nieznane. A pomiędzy nimi są drzwi, i to nimi własnie chcę być. Chę być drzwiami!' Nieustannie szokował, dużo pił, ćpał, a jednocześnie pisał wiersze, spotykał się ze swoją 'Kosmiczną Przyjaciółką' i interesował się filmem. Zmarł młodo, jednak jeśli ktokolwiek całym swoim życiem zapowiadał śmierć, tą osobą był właśnie Jim. Niezwykle inspirująca książka o równie niezwykle inspirującym człowieku. Polecam serdecznie.
41. 'Kalifornizacja'
autor: Bartek Koziczyński
gatunek: biografia
Werka napisał: | Jak mogłabym nie pokochać książki, której wstęp zaczyna się od [link widoczny dla zalogowanych] słów? |
Nic dodać, nic ująć ^^ Cudo. Prezent urodzinowy od Ewy.
42. 'Mitologia'
autor: Parandowski
gatunek: Mity, no.
Lektura, przeczytane w całości. Poplątane, ale w sumie całkiem całkiem.
43. 'Król Edyp'
autor: Sofokles
gatunek: tragedia antyczna
J.w.
LISTOPAD
44. 'Quo Vadis'
autor: Henryk Sienkiewicz
gatunek: powieść historyczna
Musiałam czytac jeszcze raz, bo przerabialiśmy w szkole. Patrz punkt 7.
45. 'Pieśń o Rolandzie'
autor: ?
gatunek: pieśń
Ostatnio ograniczam się głównie do lektur, huh. Krótkie, aczkolwiek zabójczo nudne i równie zabójczo niezrozumiałe. Po przeczytaniu musiałam wspomóc się streszczeniem, żeby się dowiedzieć, o czym czytałam... ^^
GRUDZIEŃ
46. 'Trzynaście Kotów - antologia'
autor: D. Górska, E. Dębski, J. Dukaj, W. Kalicki, A. Sapkowski (!), E. Białołęcka, A. Zimniak, P. Goraj, K. Lewandowski, M. Wolski, M. Żerdziński, T. Kołodziejczak, I. Żółtowska.
gatunek: zbiór opowiadań
Wreszcie coś, co czytam dla siebie, nie do szkoły. Kocia antologia. Mamy do czynienia z czołowymi autorami polskiej fantasy, mój ulubieniec - Sapkowski - występuje tam aż dwa razy. Jest to trzynaście opowiadań, związanych w mniejszym lub większym stopniu z tymi uroczymi futrzakami. Ciekawe, miło się czyta.
47. Tristan i Izolda
autor: cholera wie.
gatunek: jw.
Lektura. Jedyna refleksja - zawsze mogło być gorzej.
To... wszystko w tym roku? Chyba tak.
Ostatnio zmieniony przez riel dnia Wto 17:15, 08 Sty 2008, w całości zmieniany 18 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
N.
pisarz - amator
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 16:03, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
O, to ja też spróbuję :} Chociaż wątpię, żeby mi się udało, ze względu na stertę ksiązek specjalistycznych, które muszę przeczytać. Chyba, że tez się mogą zaliczać?
STYCZEŃ
1. "Pożegnanie z Marią"
Autor: Tadeusz Borowski
Gatunek: opowiadanie
A właściwie zbiór opowiadań, w którym znalazło się tytułowe "Pożegnanie..." jak i "U nas w Auschwitzu" czy "Proszę panśtwa do gazu". Opowiadania mają charakter autobiograficzny, ale nie są autobiografią. Troche obawiałam się tematyki wojennej/obozowej, że będzie ciężkie, że nie dam rady tego przeczytać - ale niektóre opisy po prostu zwalają z nóg urodą (głównie w pierwszym opowiadaniu, które dzieje się jeszcze "na wolności"). Lektura.
2. "Alicja w krainie czarów"
Autor: Lewis Carroll
To ksiązka, której chyba nikomu nie trzeba przedstawiać - i którą każdy powinien znać. Jedna z moich ulubionych. Dodatkowo, czytane przeze mnie wydanie ma obrazki, od których nie sposób oderwać oczu - tak właśnie powinna wyglądać Kraina Czarów (oryginalnych obrazków nie lubię). Irytuje mnie tłumaczenie na polski imion, jak 'Humpty Dumpty' --> 'Krótszy Grubszy'. Brr. Wydania z takimi kwiatkami radzę omijać szerokim łukiem.
3. "Alicja po drugiej stronie lustra"
Autor: Lewis Carroll
Poniekąd kontynuacja - czy też - nowa przygoda Alicji, tym razem w Zwierciadlanym Domu. Nie wiem, czy nie lubię jej bardziej niż części poprzedniej, jest momentami mroczniejsza, ale nie mniej dziwna. Klasyka, nie tylko dla dzieci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Len
moderatorka sarkastyczna
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: spod ciemnej gwiazdy
|
Wysłany: Nie 17:42, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też biorę udział. Jakże by mnie tu mogło zabraknąć. Nie do pomyślenia
STYCZEŃ:
1. "Statek ladacznic" Sian Reese
Książka nietypowo historyczna. Opowiada o losach brytyjskich kobiet, które w 1789 roku zostały skazane na wywiezienie do zamorskich kolonii w Australii. Przedstawiono tu historie kurtyzan, pospolitych złodziejek, biednych służących. Jak wyglądały więzienia i procesy, jak były traktowane tzw "upadłe kobiety". Mi się podobało bardzo, czy wam też to się okaże, jak przeczytacie.
2. "Obrońcy Królestwa" Maja L. Kossakowska
Zbiór opowiadań o aniołach i demonach. Ja bym to nazwała wstępem do "Siewcy Wiatru". Każde opowiadanie to opis wcześniejszych losów jednego z drugoplanowych bohaterów. No może poza "Beznogim tancerzem", bo to jest taki, że tak powiem prawdziwy prolog "Siewcy".
3. "Ja, Elżbieta" R. Miles
Co tu dużo pisać... Biografia Elżbiety I angielskiej, pisana w pierwszej osobie. Ciekawe, barwne i historyczne. Więc na pewno nie można tego nazwać stratą czasu.
4. "Co się zdarzyło Baby Jane?" Henry Farrell
W dużym domu w Beverly Hills mieszkają samotnie dwie siostry, była gwiazdy ekranu. Z tym szczegółem, że to młodsza, Blanche jest uznawana przez ogół za gwiazdę, bo kariera starszej, Jane trwała krótko. Teraz Blanche jest częściowo sparaliżowana po wypadku i całkowicie skazana na łaskę Jane.
Co tu dużo mówić. Książka kapitalna, trzymająca w napięciu, z zaskakującym zakończeniem.
LUTY:
5. "Święta księga wilkołaka" Wiktor Pielewin
Rosja, Moskwa wiek XXI. Lisica A Huli lat 1200, demonica. Zarabia na życie prostytucją. Za pomocą ogona może tworzyć w ludzkich umysłach halucynacje. Aż tu trafia na agenta FSB, wilkołaka, na którego jej ogon nie działa. Śmieszne, zdecydowanie nie lekkie i z szokującym zakończeniem.
6. "Skąpiec" Molier
Lektura szkolna. Harpagon ma downa. A Kleant dwa. Za to Eliza jest diabelnie irytująca. Zakończenie wręcz kretyńskie.
7. "Ostatni Posterunek" Patricia Cornwell
Doktor Kay Scarpetta jest głównym koronerem stanu Wirginia. Zajmowała się ofiarami seryjnego mordercy, Jeana-Beptiste Chandonne'a. W końcu sama zostaje przez niego zaatakowana, ale udaje jej się obronić. Kosztem zdrowia Chandonne'a, prysnęła mu po oczach formaliną. Wszystko się komplikuje, jej reputacja wisi na włosku, zwłaszcza, że zostaje oskarżona to, że sama zamordowała jedną z ofiar Chandonne'a, z którą miała na pieńku. A we wszystko miesza się prokurator z Nowego Jorku, pani Berger. Książka cudna, jedna z lepszych jakie czytałam.
MARZEC:
8. "Rodzina Borgiów" Mario Puzo
Książka napisana przez autora "Ojca Chrzestnego". Opowiada o Rodrigo Borgii, który wpierw był kardynałem, później został papieżem Aleksandrem VI oraz o czwórce jego dzieci; Cezarze, Juanie, Lukrecji i Jofre. O tym, jak właściwie zwykła, hiszpańska rodzina wzrasta w potęgę i staje się potęgą Italii i że wystarczy jedna śmierć, aby wszystko rozsypało się w proch.
9. "Operacja Dzień Wskrzeszenia" Andrzej Pilipiuk
Polska w przyszłości. Prawie cała ludność zginęła w czasie wojny, ziemia jest napromieniowana, nie da się na niej żyć. Grupka młodych ludzi zostaje powołana do tego, aby cofnąć się w czasie i nie dopuścić do narodzin prezydenta, który tę wojnę wywołał. Po drodze występują jednak pewne komplikacje. Jakie, nie powiem, bo nie będę psuła niespodzianki, o.
KWIECIEŃ:
10. "Jonathan Strange i pan Norrell" tom 1 Susanna Clarke
Pan Norrell jest ostatnim praktukującym czarodziejem w Anglii. Jest niezadowolony, że magia jest nieszanowana i nikt nie traktuje jej poważnie. Postanawia przywrócić magię swojej ojczyźnie. Cel szczytny, nie ma co. W tym celu udaje się do Londynu i w krótkim czasie staje się znaną osobistością. I jego cele nie są już tak szczytne, bo co będzie jeśli pojawi się większa liczba praktykujących czarodziei? Pan Norrell straciłby swoją wyjątkowość. I wtedy na scenę wkracza pewna przepowiednia i Jonathan Strange.
11. "Wstrząsające wyznania Kathy" Kathy O'Beirne
Książka jest autobiografią autorki, opisującą jej życie najpierw w domu, później w ośrodkach wychowawczych u zakonnic, szpitalach psychiatrycznych i w końcu w pralni sióstr magdalenek. Naprawdę wstrząsa człowiekiem. Opisane ciekawie i przejmująco. Ogólnie super.
12. "Jonathan Strange i pan Norrell" tom 2 Susanna Clarke
Ciąg dalszy historii Jonathana Strange'a i pana Norrella. Jonathan zaczyna pobierać nauki u Norrella, wyrusza wspomagać angielską armię na froncie i przeżywa wiele dość komicznych sytuacji. Akcja nabiera tempa, a zakończenie jest naprawdę zaskakujące.
13. "Jonathan Strange i pan Norrell" tom 3 Susanna Clarke
Uwielbiam Strange'a. Jest naprawdę wspaniały. Zmiana otoczenia i emocji. Dowiadujemy się ciekawych rzeczy o jednym z bohaterów. John Childermass odsłania przed nami swoje drugie oblicze. Gość jest świetny. A koniec jeszcze lepszy niż zakończenie tomu drugiego.
MAJ:
14. "Doktor Śmierć" Jonathan Kellerman
Jeden z thrillerów psychologicznych Kellermana, gdzie bohaterem jest Alex Delawere, psycholog dziecięcy. Pomaga swojemu przyjacielowi w poszukiwaniu mordercy pewnego znanego lekarza, Eldona Mate'a, stosującego wobec chorych pacjentów własną, dziwną metodę eutanazji. Cóż, sprawa wcale nie jest prosta. Dodatkowo okazuje się, że nie za wszystkie te morderstwa na pacjentach jest odpowiedzialny właśnie Mate. Nigdy nie zgadniecie kto jest mordercą.
15. "Elżbieta Wielka" Stanisław Grzybowski
Biografia Elżbiety I Tudor. Typowo historyczna. Daty, opisy, raczej obiektywna ocena postaci. Nie jest to bardzo porywające, ale mimo wszystko ciekawe.
16. "Portret Doriana Graya" Oscar Wilde
Moim skromnym zdaniem - troszkę to przereklamowali. W prawdzie opisy są piękne, a postać sir Henryka strasznie mi się podoba... To jednak jego rozmowy z Dorianem Grayem doprowadzają mnie do szału. Strasznie patetyczne. A Dorian to takie ciele jest. Na początku zwłaszcza.
CZERWIEC:
17. "Maria Stuart" autora nie pamiętam
Biografia. Przemęczona. Obiektywna, o dziwo. Ale mi się nie podobało, bo nie lubię Marii Stuart.
18. "Kod Leonarda da Vinci" Dan Brown
Słusznie się ludzie tym zachwycali. Naprawdę jest wciągające i napisane ciekawie. Chociaż argumenty przedstawione tam są starannie dobrane i brzmią fachowo, nie zostałam nagle ateistką i nie wierzę mimo co w to rzekoma małżeństwo Jezusa. Ale historia jest, jak najbardziej ciekawa i warta uwagi. Chociaż autor skopał epilog. Moja rada - nie czytajcie epilogu.
19. "Kroniki Jakuba Wędrowycza" Andrzej Pilipiuk
Na początku poczułam się rozczarowana. Pierwszy rozdział mi się średnio podobał. Ale z każdym kolejnym byłam coraz bardziej przekonana, że to właściwy wybór. I zamierzam wkrótce przeczytać pozostałe tomy o Jakubie. Bo to geniusz jest nadzwyczajny
20. "Historyk" Elizabeth Kostova
Na początku mnie to drażniło. Przez pierwsze sto pięćdziesiąt stron. Później momentami też. Czytałam i zastanawiałam się, co to za bełkot, co ja wypożyczyłam. Wiecie, że przez całe 630 stron nie było nigdzie wspomanine, jak się ta dziewczyna, główna bohaterka nazywa? Ani imię, ani nazwisko. Chociaż nawet to przeżyłam. Bo historia sama w sobie jest ciekawa, pomysł też. Ale wykonanie miejscami pozostawia trochę do życzenia. Mimo to polecam wszystkim miłośnikom wampirów.
LIPIEC:
21. "Nad krawędzią" Jonathan Kellerman
Kocham. Kocham autora, kocham jego książki i bohaterów. Mila zwłaszcza. Wspaniałe, cudne, nie czytane tylko pochłonięte. Ubóstwiam.
22. "Miłości ich życia" Louise Baldwin
Zaczęłam to w maju, potem poszło w odstawkę z powodu nawału innych zajęć, ale ostatnio dokończyłam. Jest to zbiór autentycznych historii o romansach sławnych ludzi. Od Kleopatry przez Marię Antoninę i Napoleona do Oscara Wilde'a i Winstona Churchilla. Do wyboru do koloru.
23. "Barry Trotter i bezczelne parodia" Michael Gerber
To nie jest książka na najwyższym poziomie. Nie jest też wybitnie śmieszna. Ale jest lekka, taka na gorszy dzień. I muszę, po prostu muszę przytoczyć jeden fragment:
- Długa pieczeń kynologiczna. Co to ma być?
- Chyba jamnik w panierce.
24. "Balsam dla duszy nastolatka" Mark V. Hansen, Kimberly Kimberger, Jack Canfield
Zbiór autentycznych historii, które poruszają chyba wszystkie ważne tematy. Co jeszcze mogę o tym powiedzieć? Naprawdę opłacało się wydać te 25 zł.
25. "Więzy krwi" Maja Lidia Kossakowska
Kocham. Uwielbiam jej książki. Są cudowne. Opisy, zdarzenia, postacie. Cudowne.
Książka jest zbiorem opowiadań, różnych różnistych, ale zdumiewających. Najlepsze? "Spokój Szarej Wody". O katach, acz troszkę inaczej. Drugie miejsce - "Mucha". Prawdziwe i naturalne. I trochę tak, jakbym czytała o własnej rodzinie.
26. "Stowarzyszenie Wędrujących Dżinsów - ostatnie lato" Ann Brashers
Posiadam i przeczytałam całą serię. Tę, ostatnią część w pięć godzin. Warto było wydać na to pieniądze. Nie żałuję żadnej złotówki. Z powodu Carmen. Jeśli miałabym się utożsamiać, z którąś z dziewczyn to z nią. Carmen wymiata, ot co ^^
27. "Świadectwo prawdy" Jodi Picoult
Książkę dostałam na gwiazdkę, przeczytałam teraz, bo wcześniej cierpiałam na brak czasu. Żałuję, że nie zabrałam się za to wcześniej. Naprawdę kapitalna powieść. Ellie Hathaway broni oskarżonej o morderstwo własnego, nowo narodzonego dziecka, dziewczyny z rodziny amiszów. Problem jest jeden - Katie zarzeka się, że nigdy nie była w ciąży i nie urodziła dziecka.
SIERPIEń:
28. "Narzeczone Allaha"
O terrorystkach-samobójczyniach. Wstrząsające, prawdziwe historie o ludzkich tragediach.
29. "Trudne czasy Tudorów" z serii Straszna Historia
Lubię książki z tej serii. Są zabawne i lekkie. Warto przeczytać, nawet jeśli nie lubi się historii szkolnej, jako takiej. Ja lubię, a czasy Tudorów najbardziej. Tak więc uważam, że książka dla mnie w sam raz. Dla was chyba też.
30. "Predator" Patricia Cornwell
To nie ma nic wspólnego z tym filmem z Arnoldem. Predator to nazwa pewnego projektu psychologicznego, który wbrew pozorom nie ma tu roli pierwszorzędnej. Jest i w pewnym sensie pomaga rozwiązać zagadkę. Na zagadkę składają się: samobójstwo pewnego lekarza, tajemnicze zaginięcia i zaraza cytrusów. Niekoniecznie w tej kolejności.
31. "Boży bojownicy" Andrzej Sapkowski
Czytałam kiedyś, przeczytałam po raz drugi. Z potrzeby przypomnienia i chęci kontynuowania przygody z Reynevanem w "Lux perpetua".
WRZESIEŃ:
32. "Król Edyp" Sofokles
Lektura. Mało jest dziwniejszych książek.
33. "Odprawa posłów greckich" Jan Kochanowski
Dobił mnie język. Ale dobił tak poważnie. Bardzo.
34. "Artemis Fowl" Eoin Colfer
Artemis ma w sobie coś z Draco Malfoya. To trochę, jak Malfoy - Czarnowłosa Wersja DeLux. Chociaż najfajniejszy był Ogierek.
35. "Ania na uniwersytecie" L. M. Montgomery
Musiałam poczytać coś odstresowującego. Dziwaczne przemyślenia i dylematu Ani doskonale się nadają.
36. "Ania z Szumiących Topoli" L. M. Montgomery
Patrz wyżej
37. "Dolina Tęczy" L. M. Montgomery
Lubię te dzieci. Są dziwne, ale zabawne. No i jest Norman Douglas. Właściwie to przeczytałam to dla Normana Douglasa.
38. "Rilla ze Złotego Brzegu" L. M. Montgomery
Kubuś! Jakub Horacy. Nie lubię dzieci, ale ten maluch i jego waza mnie rozbraja.
PAźDZIERNIK:
39. "Quo vadis" Henryk Sienkiewicz
Zabiję Sienkiewicza za zabicie Petroniusza. Problem polega na tym, że nie żyje, więc to utrudnia sprawę. Ale gdyby żył to bym go zabiła.
40. "Tajemnica Brokeback Mountain"
Opowiadanie. Szczerze mówiąc, inaczej to sobie wyobrażałam. To nie powinno być takie smutne. Absolutnie.
41. "Bez mojej zgody" Jodi Picoult
Anna urodziła się po to, aby być dawcą organów dla swojej starszej siostry Kate. Ale Annie się to przestało podobać. Idzie do adwokata i wytacza rodzicom proces o usamowolnienie w kwestii podejmowania decyzji o zabiegach medycznych. Wszystko byłoby pięknie, gdyby pani Picoult nie była kolejną autorką, mordującą moją ulubioną postać.
42. "Artemis Fowl - kod wieczności" Eoin Colfer
Kocham. Kocham Artemisa, stoję w pierwszym rzędzie wielkich fanek. Jest niesamowity i cudowny. I niech mi wybaczy, że przez chwilę w niego wątpiłam, w jego niezrównaną inteligencję.
43. "Mansfield Park" Jane Austen
Jak to u Austen. Odwieczny problem - wyjść za mąż, czy nie wyjść, a jeśli wyjść to za kogo? Cóż, Fanny Price zdecydowanie nie jest zdecydowaną Elizabeth Bennet. Jest po prostu ostatnią łajzą. Ale Edmund mi to wynagradza. W połowie. Wynagradzałby w całości, gdyby był bardziej... kategoryczny to chyba dobre słowo.
LISTOPAD:
44. "Żar serca" Senait G. Mehari
Biografia. Jako dziecko mieszka w sierocińcu, potem przygarnia ją rodzina jej ojca. A później sam ojciec. Tyle, że ojciec najlepiej się do swojej roli nie nadaje. Oddaje Senait i jej dwie siostry do powstańczej armii.
GRUDZIEŃ:
45. "Carrie" Stephen King
Carrie jest ofiarą. Kompletną. Jej matka jest religijną fanatyczką i absolutnie nie ułatwia jej sprawy. I nikt nie wie, że Carrie ma moc...
46. "Chłopaki Anansiego"
Tylko jedno słowo: limonka. I wszystko powinno być jasne. Limonki zmienią świat. Oczywiście przy niewielkiej pomocy Grubego Charliego Nancy i może kilku innych osób. Chociażby kółka starszych pań.
47. "Zdławiony krzyk" Ana Tortajada
Relacja z podróży do Pakistanu i Afganistanu z 2000 r. Przedstawienie warunków życia afgańskich uchodźców, nieszczęść ludzi, zwłaszcza kobiet. Pomaga zrozumieć pewne subtelne różnice.
Ostatnio zmieniony przez Len dnia Sob 9:27, 29 Gru 2007, w całości zmieniany 21 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gryfica
mistrz pióra
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z poprzedniego wcielenia
|
Wysłany: Nie 18:09, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Podejmę się, więc i Ja ^^.
STYCZEŃ
1.Achaja I
Autor: A. Ziemiański
Gatunek: Fantasy
Książka opowiadająca głównie o losach czterech osób: dziewczynie, księżniczce (a jakże by inaczej), którą złośliwa macocha chciała zabić, by to jej syn został głową państwa. Achaja idzie do wojska, trafia do niewoli a potem zostaje ladacznicą. Poznaje wiele czasami niezbyt miłych osób, uczy się walczyć, uczestniczy w (niezbyt wojnowatej, ale jednak) bitwie i wiele, wiele innych. W drugim toku występują Sirius, mężczyzna który później podaje się za księcia i Zaan. Jego "giermek" (przynajmniej z nazwy) i najlepszy przyjaciel. Czwartą osobą jest Meredith. Mag który próbuje wypełnić wolę bożą, a później sprzymierza się ze złem i staje się nieśmiertelny.
2.Smoki Jesiennego Zmierzchu
Saga: DragonLance / Kroniki (tom pierwszy)
Autorki: Margaret Weis i Tracy Hickman
Gatunek: Fantasy
Opowieść o losach grupy bohaterów Wojny Lancy: Tanisa Półelfa, Goldmoon, Riverwinda, Tasa, Sturma, Flinta, Caramona, Raistlina (mój ulubieniec) i później jeszcze Tiki i Laurany. Główni bohaterzy mają problem ze złym sługą Bogini Takhisis, smokami (w dużej ilości), ale pojawiają się też dobre postacie takie jak Mishakal (dobra bogini, która ofiarowała Goldmoon moc uzdrawiania), Fizban (mag niezbyt zdrowy na umyśle) i innymi. Walczą też ze smokowcami, stworami stworzonymi z jaj dobrych smoków i próbują uratować niewolników zniewolonych (masło maślane) przez Verminaarda (sługa Takhisis)
3.Smoki Upadłego Słońca
Saga:DragonLance / Wojna Dusz (tom pierwszy)
Autorki: Margaret Weis i Tracy Hickman
Gatunek: Fantasy
Książka opowiadająca o wydarzeniach na Krynnie. Głównymi bohaterami są Mina, Silvanoshei, Gilthas, Tas, Gererd i Palin. Mina, dziewczyna obdarzona macą nowego boga zyskuje wielu zwolenników, ponieważ dzięki niej ludzie mają w co wierzyć. Wcześniejsi bogowie odeszli pod koniec Wojny Chaosu, a teraz pojawił się nowy nazywany Jedynym Bogiem. Mina zyskuje armię i dokonuje wielu podniosłych czynów, między innymi przejścia przez magiczną tarczę Silvanesti. Po dziwnych wydarzeniach Silvanoshei zostaje królem wcześniej wspomnianego kraju, oraz Mówca Gwiazd, a podczas bitwy zakochuje się w Minie. Kuzyn Silvana Gilthas jest Mówcą Słońc i włada Qualinesti. Oba państwa są krajami elfimi. Na początku książki Tas razem z Gerardem wyruszają na poszukiwania Palina, maga, który miał im pomóc w odnalezieniu jeszcze innego maga. W Qualinesti Gerard zostaje pojmany podczas ucieczki Tasa i Paladina. Rzecz jasna są też smoki, które władają Abanasinią, a wielka smoczyca Beryl próbuje odebrać Tasowi urządzenie do przenoszenia w czasie.
4.Niesamowity Dwór
Seria: Pan Samochodzik
Autor: Zbigniew Nienacki
Gatunek: Przygodowa (chyba)
Książka została przeczytana na potrzeby kółka polonistycznego, ale i tak uważam, że nie jest najgorsza jak na lekturę (może dlatego, że samo ją wybraliśmy). Opowiada o przygodach Pana Samochodzika, Bigosa i panny Wierzchoń. Wspomniany Pan Samochodzik zostaje kustoszem w domu niedawno zmarłego mężczyzny i ma za zadanie przerobić jego dom na muzeum. Bigos i Panna Wierzchoń pracują razem z nim, ale przez większą część książki niezbyt lubią swojego kustosza. Uważają, że jest nienormalny i przewrażliwiony, ale ich kochany kustosz nie zwraca na to uwagi i znajduje kolejne cenne informacje o raz przedmioty.
LUTY
5.Smoki Zimowej Nocy
Saga: DragonLance / Kroniki (tom drugi)
Autorki: Margaret Weis i Tracy Hickman
Gatunek: Fantasy
Książka opowiada o dalszych przygodach postaci z tomu pierwszego. Bohaterowie w dalszym ciągu walczą ze smokami, lecz po niedługim czasie muszą się rozdzielić. Podczas tej części przyjaciele odnajdują dawno zapomniane smocze kule oraz legendarne smocze lance, mogące im pomóc w walce ze smokami, oraz dowiadują się kto jest kolejnym smoczym władcą, panującym nad niebieskimi smokami. Podczas walki niestety jeden z bohaterów ginie, ale honorowo i broniąc własnych idei. Części drużyny udaje się też wybawi elfi kraj Silvanesti od straszliwego snu, a książe Qualinesti i brat Laurany zakochuje się w srebrnej smoczycy.
6.Achaja II
Autor: A. Ziemiański
Gatunek: Fantasy
Niewiele się różni od pierwszej części, oprócz rzecz jasna fabuły. Po odejściu od Siriusa i Zaana, Achaja zostaje parobkiem w jakieś zapomnianej wiosze. Jest silna, więc dobrze jej idzie. Po jakimś czasie zaręcza się z parobkiem z pobliskiej wsi, ale nie dane jest im się pobrać. Achaja trafia do wojska Arkach, ale w wojsku była już wcześniej, więc wie jak tam jest. Podczas wojny z potworami z lasu zostaje zabita, ale potwory ja ożywiają jako jedną z nich. Zyskuje możliwość widzenia w nocy, pazury, ostre zęby i kły. Razem z dziewczyna, która też została zmieniona wracają do wojska, ale przedtem zyskują trakt przez Wielki Las. Podczas książki Achaja uratowała też około 3000 kobiet ze swojego wojska, została księżniczką i skumała się (jeśli można tak powiedzieć) z osobnikiem imieniem Biafra.
7.Achaja III
Autor: A. Ziemiański
Gatunek: Fantasy
Ta część opowiada głównie o zdobywaniu Luan przez wojska Arkach oraz Troy. ukoronowaniem wysiłków obu stron jest zdobycie Sirinx, stolicy Luan. Zaan razem z Biafrą połączyli swoje siły żeby pokazać Luańczykom kto tam rządzi. Podczas wojny uwolniono niewolników, którzy (kto by pomyślał) zbuntowali się przeciwko swoim oprawcom i zaatakowali Luan. Wszyscy też zauważyli, ze razem z dniem zdobycia Sirinx zaczęła się nowa epoka. Że przy ich udziale skończyła się ich. Pod koniec książki Achaja ożeniła się z Wielkim Księciem Orionem, przez co stworzyli najpotężniejszą parę na świecie. W późniejszych czasach została Cesarzową, ale nie dane jej było długo pożyć.
"Cesarzowa Achaja została zasztyletowana w wieku trzydziestu siedmiu lat."
MARZEC
8. Smoki Wiosennego Zmierzchu
Saga: DragonLance / Kroniki (tom trzeci)
Autorki: Margaret Weis i Tracy Hickman
Gatunek: Fantasy
W ogólnym zarysie, książka opowiada o zniszczeniu Takhisis (Królowej Ciemności). Niestety ginie w niej Flint. Jest też dużo o Beremie (Wiecznym Człowieku), dzięki któremu Takhisis powróciła na Krynn. Pod koniec książki główni bohaterowie dowiadują się, że stary dziadek - czarodziej - którego uważali za niespełna rozumu jest w rzeczywistości bogiem, który powrócił, żeby powstrzymać Takhisis. Jednym z ważniejszych wydarzeń jest też to, że Raistlin z Czerwonych Szat (neutralności) przeszedł do Czarnych (zła). Przez pewien czas był na usługach Królowej Zła, ale zdradził ją doprowadzając do jej upadku, po czym okazało się, że jest on "Panem przeszłości i teraźniejszości".
9.Fenomen Indygo
Autor: Carolina Hehenkamp
Gatunek: Naukowa
Książka dotyczy dzieci Indygo, zwanych też "dziećmi nowych czasów". Jest w niej opisane jak należy się z nimi porozumiewać, jak można stwierdzić, czy dziecko jest Indygo i wiele innych. Ogólnie są w niej rady dotyczące wychowywania takich dzieci, ponieważ są one inne. Bardzo często określa się je mianem nadpobudliwych. Są w niej też porady dotyczące tego, jak takim dzieciom można pomagać i co zrobić, żeby żyło im się lepiej.
10.Strzała Kusziela
Autor: Jacqueline Carey
Gatunek: Fantasy
Książka opisuje życie dziewczyny, która jest trafiona strzałą Kusziela (oznaczającą, że jest skazana na doznawanie przyjemności w bólu). Bardzo podoba mi się w niej ilość postaci, których jest bardzo wiele, a każda ma własny charakter. Bohaterka książki - Fedra - zostaje wyszkolona przez Anafiela Delaunaya do słuchania, zapamiętywania i szpiegowania, dzięki czemu jest niezastąpiona w zdobywaniu informacji. Jest też kurtyzaną. W połowie książki zostaje porwana razem ze swoim "ochroniarzem", kasjelitą i musi się zmierzyć z trudami przebywania na zimnie i w obcym kraju.
11.Romeo i Julia
Autor: Wiliam Szeksipr
Gatunek: Sztuka
Chyba nie muszę opisywać tej książki jakoś bardzo szczegółowo. Podejrzewam, że każde z Was było zmuszone przeczytać opowieść o nieudanej miłości z dramatycznym zakończeniem, podczas którego dwoje głównych bohaterów umiera. Mnie ta książka niezbyt przypadła do gustu, ale cóż... Co mus, to mus.
Ostatnio zmieniony przez Gryfica dnia Czw 14:35, 03 Maj 2007, w całości zmieniany 8 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pazaak
początkujący publicysta
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:56, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pińdziesiąt książek? W rok?
Oł.
No dobra dołączam się czemu nie.
Więc... Tego... W Styczniu dostałem sporo nowych książek no, a oprócz tego poprzypominałem sobie starsze pozycje.
Ał. Gatunek? Nigdy nie rozróżniałem
Mniejsza. Zaczynam.
STYCZEŃ:
1.Tytuł:Weteran
Autor: Fredrick Forsyth
Gatunek: Yyy... Nowele? Zbiór opowiadań?
Jest to hm... Zbiór opowiadań autorstwa F. Forsytha. "Weteran" jest najlepszym opowiadaniem tego autora, przynajmniej według mnie. Uwielbiam to opowiadanie i dalej uznaje, za niedościgniony wzór. Fabuła jest w sumie dość prosta - starszy mężczyzna zostaje zakopany na śmierć przez dwóch chuliganów, a detektyw Burns musi posadzić ich za kratami. Puenta jest świetna . A wersja do słuchania - mrrr... cud, miód i orzeszki w karmelu. (mogę przesłać )
2.Tytuł:Dziesięciu Murzynków
Autor: Agatha Christie
Gatunek: Kryminał
Cóż, jedno z lepszych opowiadań "Królowej Kryminału". Pewnie wielu osobom przedstawiać nie trzeba, gdyż dla każdego fana kryminałów lektura obowiązkowa. W dużym skrócie - dziesięć osób przyjeżdża do dworu położonego na wyspie, która raz na jakiś czas jest odcięta od świata. Wkrótce jeden z gości umiera. A potem następny...
3.Tytuł:Dzień Wskrzeszenia
Autor: Andrzej Pilipiuk
Gatunek: SF (?)
Co prawda, w tej książce nie ma wisielczego humoru made by Jakub Wędrowycz, ale książka też jest niezła.
Rok 2012, cały świat jest po wojnie atomowej. W tym czasie w Polsce zostaje stworzony wehikuł czasu. Dalszy bieg wypadków można przewidzieć.
4.Tytuł:Krętka Blada
Autor: Joanna Chmielewska
Gatunek: kryminał
Najnowsza książka pani Chmielewskiej (mam z autografem ). Opowiada ona o dziwnym morderstwie, które wydarzyło się w domu przyjaciela pani Joanny, a całość osnuta jest wokół przekrętów na wyścigach konnych.
5.Tytuł:Zmartwychstanie
Autor: Paul Keamp
Gatunek: Fantasy
Szósta część "Wojen Pajęczej Królowej". Podsumowanie wszystkich wątków. Wolałbym nie spoilerować, gdyż całość ma ścisły związek z poprzednimi 5 książkami. Ogółem - całość dzieje się w świecie Zapomnianych Krain, bogini mrocznych elfów Lolth w dziwny sposób zniknęła. Drowy wysyłają grupkę najlepszych przedstawicieli gatunku by zbadać tą sprawę
6.Tytuł:Komora
Autor: John Grisham
Gatunek: Thriller (?), Sensacyjna (?)
Z trzech książek Grishama ta podobała mi się najbardziej. Członek Ku-Klux-Klanu Sam po kilkunastu latach czekania na karę śmierci wreszcie jest bliski egzekucji w komorze gazowej. Wydaje się, że nie ma ratunku. Jednakże, nagle pojawia się młody dwudziestokilkuletni prawnik. Okazuje się on być wnukiem Sama.
7.Tytuł:Niewinny
Autor: John Grisham
Gatunek: Thriller (?), Sensacyjna (?)
Niewinny, najnowsza książka Johna Grishama mówi o historii jako pierwszej w jego twórczości autentycznej Rona Williamsona, byłego sportowca który został oskarżony o brutalny gwałt i morderstwo na Debbie Carter. Grisham publikuje zapisy rozpraw i udowadnia głupotę policji xP
8.Tytuł:Firma
Autor: John Grisham
Gatunek: Thriller (?), Sensacyjna (?)
Młody adwokat, świeżo po studiach trafia do małej, ale bardzo bogatej firmy prawniczej. Firma dyktuje dziwne warunki, jednak skuszony wysoką płacą i korzystnymi warunkami młody adwokat dołącza do niej. Jednak nie wszystko okazuje się być takie jakie się wydaje...
9.Tytuł:Afgańczyk
Autor: Fredrick Forsyth
Gatunek: Thriller (?), Sensacyjna (?)
Najnowsza książka Fredricka Forsytha jest bardzo na czasie. W Afganistanie amerykanie pojmują wysoko postawionego członka Al-Kaidy, tytułowego Afgańczyka. Ponieważ Al-Kaida nic o tym nie wie, postanawiają wysłać do terrorystycznej organizacji swojego człowieka, bliźniaczo podobnego do Afgańczyka agenta CIA, ponieważ podejrzewają, że Arabscy terroryści planują zamach. Wbrew pozorom poruszające. Zwłaszcza wątek relacje między agentem/Afgańczykiem.[/i]
LUTY:
10.Tytuł:Trudny Trup
Autor: Joanna Chmielewska
Gatunek: Kryminał
Przyznam, że od czasu tej książki twórczość pani Joanny zaczęła mi się podobać coraz mniej. Warto zwrócić uwagę na litry piwa które to autorka wypija w tej książce, co skrzętnie notuje. Mi liczba wyszła dwócyfrowa O_o. Cała akcja osnuta jest wokół tworzenia scenariusza serialu telewizyjnego i dwóch morderstw.
Muszę uzupełnić listę. Kocia albo ktokolwiek bądź niech mi przypomni proszę wieczorem xP[/u]
Ostatnio zmieniony przez Pazaak dnia Czw 15:31, 26 Lip 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żabcia
pisarz - amator
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:33, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
I ja się dołączam!
Czyli tak...
1. Rozmowy z katem Kazimierza Moczarskiego.
Gatunek - reportaż? wywiad?
Z zupełnie innej strony poznajemy tu między innymi historię likwidacji getta w Warszawie. A dokładniej - ze zstrony Jurgena Stroopa, dowódcy policji warszawskiej w tamtym czasie. Mimo że lektura, podobała się. Poza tym, Moczarski genialnie, prawdziwie po dziennikarsku wykorzystał to, że spędził ze Stroopem prawie rok w jednej celi. Wstrząsejące jest to, że choć w czasiw wojny Moczarski i Stroop walczyli po dwóch stronach barykady, po wojnie skazani byli na siebie...
2. Pamiętniki Adama i Ewy Marka Twaina.
Gatunek - dziennik
Niezbyt długa, moze nie miniatura literacka, ale nowela, czemu nie. W zabawny sposób przedstawiono tu dzieje Adama i Ewy w raju.
Na potrzeby pracy maturalnej.
3. Mistrz i Małgorzata Bułhakowa.
Zasłużenie uzyskała miano klasyki. Fantatyczna mieszanka porcji absurdu z fantastyką, groteską i absurdem. Moimi ulunionymi bohaterami są oczywiście Behemot, bo jak tego cynicznego kociaka można nie lubić, i Woland. On taki złyyyyyy był, sasa
3. Zdążyć przed Panem Bogiem Hanny Krall.
Kolejna forma dziennikarska, której nie umiem określić.
I kolejn zapis wstrząsających wydarzeń z czasów okupacji.
4. Lapidarium Ryszarda Kapuścińskiego.
Reportaż.
Bo sztuką jest pisać wspaniale o małych rzeczach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenny
utalentowany geniusz
Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z syrenkowej podwodnej chatki
|
Wysłany: Pią 21:41, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Hoho, a ja napiszę offtopa...chociaż może nie takiego strasznego.
Wyzwania się podejmę jak tylko dostanę od pani od polskiego listę lektur na przyszły rok oraz listę lektur potrzebnych do Olimpiady Z Polskiego. Wtedy połączę przyjemne z pożytecznym. Bo nie trzeba zaczynać od Stycznia, prawda? mam zamiar zacząć od połowy czerwca/lipca. To nie będzie jakieś zue, mam rację?
Nie będzie, jasne Fajnie, że ktoś się do nas jeszcze przyłączy.
r.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selene
wszędobylski
Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:16, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
To ja też.
1-47. Saga o Ludziach Lodu - Margit Sandemo
Tylko nie śmiać się ze mnie! Zobaczyła Selene, że pewna szanowana gazeta (phi) wydaje te książki. W móżdżku pojawiła się informacja, że te książki to ona przecież ma, gdzieś w pudle leżą. Przeczytałam wszystkie i nie żałuję, o.
48. Brudna robota - Christopher Moore
Niezwykła, zabawna książka. W niebanalny sposób mówi o śmierci. Główny bohater penego dnia zostaje odpowiedzialny za dusze zmarłych ludzi.
49. Najgłupszy anioł - Christopher Moore
Kolejna książka świetnego autora. Opowiada o Bożym Narodzeniu obchodzonym w małym miasteczku Pine Cove. Również jest niebanalna i ma w sobie elementy fantastyki - zmarli wstają z grobów (nie odżywają!), pojawia się anioł.
50. My, dzieci z dworca Zoo - Christiane F.
Relacja nastoletniej narkomanki. "Mając dwanaście lat zaczęła palić haszysz, mając lat trzynaście sięgnęła po heroinę". Książka znana, bardzo dobra.
"Saga o..." i "My, dzieci..." z czerwca-sierpnia. Jakoś tak. Te resztki przeczytane wcześniej. Nie chciało mi się tak wszystkiego wymieniać, to wymieniłam równe pięćdziesiąt. Skonsumowane w kwartał.
Ostatnio zmieniony przez Selene dnia Czw 9:44, 16 Sie 2007, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gryfica
mistrz pióra
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z poprzedniego wcielenia
|
Wysłany: Wto 10:09, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Eh... Nie zabijcie mnie, ale chyba będę musiała się z tego wycofać. Nie potrafię czytać książek z przymusu . Czytam, jak mam wenę na czytanie, a teraz mam na pisanie (patrzeć - liryka)... Nie wydolę z przeczytaniem jeszcze... 39 książek do końca roku.
Ja po prostu teraz nie czytam książek, a fanficki na blogach. Szkoda, że nie można tego dopisywać...
Ej, czemu miałybyśmy Cię zabijać?;] To zabawa, z resztą na początku napisałam, że jak się komuś nie uda, to nic nie szkodzi, czyta tyle, ile może
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenny
utalentowany geniusz
Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z syrenkowej podwodnej chatki
|
Wysłany: Wto 11:03, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No dobra, listę lektur mam - to teraz do dzieUa.
Czerwiec:
1. "How to be Popular" Meg Cabot
Nie, nie wiem, czemu tu czytam. Chyba potrzebuję tego przed Panem Tadeuszem i twórczością Żeromskiego.
Dziewczyna, wiek bliżej nie określony, jest niepopularna i nie lubiana. Ma dwójkę przyjaciół, Jasona i Beccy, którzy nie są kól (to jednak nie przeszkadza jej podglądać napakowane 'ciałko' Jasona przez okno) (na dodatek z LORNETKĄ). pewnego dnia znajduję poradnik 'jak być popularnym' i, korzystając z jego rad, staje się najfajniejszą dziewczyną w szkole, tylko po to, żeby zrozumieć, że tak na prawdę zawsze kochała Jasona.
Tak, ja to czytam.
Lipiec:
1. "Syzyfowe prace" Stefana Żeromskiego
Nie cierpię wszystkiego, co Żeromskowate. Boże, ja nawet nie wiem, o czym to jest.
I chyba nie chcę wiedzieć.
2. "Krew Elfów" Sapkowskiego
Trzecia część, ale tam na prawdę pierwsza, Wiedźmina. Jak zwykle, Geralt stoczy milion walk, które wygra, a potem pomyzia się z Yennefer. Kocham, kocham, kocham te książki!
3. "Powrót posła" J. U. Niemcewicza
O posłach. Jak wracają.
4. "Pan Tadeusz" Adama Mickiewicza
Poezja o Litwie, Ojczyźnie (nie)mojej. Czytałam jak miałam sześć lat... nie za dużo pamiętam. Nie za dużo zrozumiałam.
Sierpień:
1. "Pan Tadeusz"ciąg dalszy - bo w Lipcu już sie nie wyrobię.
2. "Dziady II" Adama Mickiewicza
Będą tam dziady, możliwe że i baby.
3. "Harry Potter and The Deathly Hallows"
Czytam jako trzecia w kolejce - zaraz po mamie i siostrze, które połkną to w pięć dni.
Kolejna część przygód naszego dzielnego czarodzieja, który jak nie zdechnie, to sam ukatrupi. Albo oba na raz.
Wrzesień:
1. "Dziady IV" Mickiewicza
Jeszcze więcej chłopów.
2. "Testament mój" Słowackiego
O, tak! To będzie iście zaczepiste. Po 'Balladynie', kocham tego gościa.
Październik:
1. "Śluby panieńskie" Fredro
Panny czynić będą śluby. Znając lektury szkolne, nudy że cię mogę.
2. "Faraon" Prusa
Biorąc pod uwagę podchwytliwość tytułów, to NIE jest o Egipcie. Tak jak 'Zabić drozda' NIE jest o ptakach.
Listopad:
1. "Kamizelka" Prusa
To też nie jest o tamtejszej modzie.
2. "Men(d)el Gdański" Konopnickiej
Pfff... nie, STOP! To mi się nie kojarzy, nie kojarzy, nie kojarzy... pfff.
Grudzień:
1. "Latarnik" Henryka Sienkiewicza
2. "Potop" Henryka Sienkiewicza
3. "Siłaczka" Stefana Żeromskiego
Styczeń:
1. "Echa leśne" Stefana Żeromskiego
2. "Stary człowiek i morze" E. Hemigway'a
Luty:
1. "Martin Eden" J. Londona.
_____
To nie jest tak, ze czytam tylko 2 książki miesięcznie. Ale będzie szkoła. A szkoła wysysa ochotę do życia.
_____
Ja tu jeszcze pewnie poutykam coś poza lekturami - np. 3 część Eragona, albo co.
_____
Wiem co: Sapkowskiego. Sapkowskiego poutykam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
riel
moderatorka rozkojarzona
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: paradise city.
|
Wysłany: Wto 17:18, 08 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Rok skończony jakiś czas temu, wszyscy powinni już uzupełnić listy. Jedyna użytkowniczka, której udało się przeczytać owe 50 książek, to Selene. Gratulujemy zarówno jej, jak i pozostałym, którzy nie wytrwali do końca/nie dali rady tyle przeczytać. Temat zamykam, na dniach pomyślimy, czy organizować coś takiego jeszcze raz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|